Druzyna2324-bialyMKS-kopia.png

http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Sponsorzy_baner_gora2324gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd2gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd3gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Zarzadgk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd1gk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Paweł Chłód

Paweł Chłód

Turniej o Puchar Firmy Rolpol

Opublikowano w Młodzież

W dniu 01.10.2023r odbył się Jesienny Turniej Piłki Ręcznej o Puchar Firmy Rolpol Wieluń Pana Romualda Polczyka w kategorii dzieci. W wydarzeniu wzięły udział 4 zespoły:
Pogoń Zabrze
Akademia KPR Szczypiorno Kalisz
MKS PMDKIS I Wieluń
MKS PMDKiS II Wieluń.


Zostało rozegranych 6 spotkań, w wyniku których odnotowano następującą kolejność zespołów:


1. MKS PMDKiS I Wieluń - 3 wygrane
2. Pogoń Zabrze - 2 wygrane
3. Akademia KPR Szczypiorno Kalisz - 1 wygrana
4. MKS PMDKiS II Wieluń


Po skończonej rywalizacji zespoły otrzymały puchary i nagrody indywidualne:
Najlepszy bramkarz: Janiak Igor (Kalisz)
Najlepszy strzelec: Ciołek Wojciech (Zabrze)
Najlepszy Zawodnik: Krawczyk Oskar (Wieluń)

 

Oprócz pucharów i nagród firma Rolpol Wieluń ufundowała pizzę dla uczestników.

 

PHOTO-2023-10-02-09-00-27 2PHOTO-2023-10-02-09-00-28PHOTO-2023-10-02-09-00-28 2PHOTO-2023-10-02-09-00-26PHOTO-2023-10-02-09-00-28 3PHOTO-2023-10-02-09-00-29PHOTO-2023-10-02-09-00-29 2PHOTO-2023-10-02-09-00-29 3PHOTO-2023-10-02-09-00-30PHOTO-2023-10-02-09-00-30 2PHOTO-2023-10-02-09-00-30 3PHOTO-2023-10-02-09-00-30 4PHOTO-2023-10-02-09-00-30 5PHOTO-2023-10-02-09-00-30 6PHOTO-2023-10-02-09-00-30 7

Pierwszy mecz naszych szczypiornistów w roli gospodarza!

Opublikowano w Seniorzy

Już w sobotę nasi szczypiorniści zagrająpierwszy raz w tym sezonie przed własną publicznością! 

O godzinie 19.00 w hali WOSiR MKS będzie podejmować KPR Autoinwest Żukowo.

 

Tych którzy nie mogą być z nami na hali zapraszamy do oglądania meczu na platformie TVCOM.pl

Wielkimi krokami zbliżają się obchody 40-lecia MKS Wieluń, z tej okazji do Wieluńskiej hali WOSiR zawitają znowu wychowankowie naszego klubu.

Międzypokoleniowy Turniej Piłki Ręcznej odbędzie się 17 czerwca o godzinie 9:00 w Hali WOSiR. W turnieju wezmą udział wszyscy wychowankowie MKS-u którzy wcześniej zgłoszą swój udział.
To nie lada gratka dla kibiców, ponieważ na parkiecie pojawią sięzawodnicy którzy reprezentowali nasze barwy 10, 20 a nawet 30 lat temu!

Wszystkich serdecznie zapraszamy do kibicowania!


???? 17.06 (sobota) godz. 9:00
????️ Hala WOSiR w Wieluniu

Bez presji łatwiej o niespodziankę?

Opublikowano w Seniorzy

Ostatni mecz w sezonie Ligi Centralnej zagrają w sobotę 20 maja szczypiorniści MKS-u. Podopiecznych Grzegorza Garbacza trzeci raz z rzędu czeka na zakończenie rozgrywek daleki wyjazd, gdyż po Warszawie i Żukowie, w ostatniej kolejce będą podejmowani przez AZS AWF Biała Podlaska.

Można powiedzieć, że rywal znany, gdyż drużyny obu klubów potykały się ze sobą już na trzech szczeblach rozgrywkowych. Co ciekawe, choć to Podlasianie zawsze meldowali się wyżej w tabeli, to historia bezpośrednich konfrontacji nie jest już tak jednostronna, a własna hala nie zawsze była okolicznością sprzyjającą. Szczególnie miło wspominają wielunianie ostatnią konfrontację na wyjeździe - w listopadzie 2021, gdy przerwali w hali ówczesnego lidera serię dwunastu zwycięstw z rzędu gospodarzy. Powrót do Wielunia mógłby być jeszcze przyjemniejszy, gdy w końcówce goście zachowali więcej zimnej krwi i prowadząc 3-ma bramkami 90 sekund przed końcem, nie pozwolili miejscowym wyrównać. Na szczęście zwycięzcą ostatniego meczu w Białej Podlaskiej okazał się MKS, który wygrał konkurs rzutów karnych.

Czy powtórka sprzed półtora roku jest w ogóle możliwa? Patrząc na tabelę raczej nie, gdyż akademicy zajmują w niej wysokie 3 miejsce i z liczbą 52 punktów wyprzedzają dwunasty MKS aż o 24 oczka. Z drugiej strony, z naszej drużyny, po wygranej ze Stalą Gorzów, spadła presja walki o utrzymanie i grając na luzie stać ją chociażby na taką dyspozycję, jaką zaprezentowali w przegranym jedną bramką meczu z liderem z Legionowa. Wszak od tego meczu minęło tak niewiele, a gdyby rzeczywiście tak się stało, wynik konfrontacji wcale nie będzie przesądzony. Z drugiej strony pamiętajmy, że w MKS-ie jest kilka niezaleczonych kontuzji i trener z pewnością nie będzie ryzykował zdrowiem kontuzjowanych graczy.

Kogo najbardziej powinni się obawiać wielunianie? Na pewno czołowych snajperów Ligi Centralnej: Norberta Maksymczuka (123 gole, 4 miejsce) i Patryka Niedzielenko (12, 109). Obaj zresztą najwięcej bramek (po 6) rzucili naszym bramkarzom w pierwszym meczu (w styczniu 2023 w Wieluniu AZS AWF wygrał 28:25). Równie trudnym zadaniem będzie jednak upilnowanie i odcięcie od dzielącego podaniami  Marcina Stefańca. Wychowanek Vive Kielce jest w Białej Podlaskiej nie tylko grającym trenerem. Od kilku tygodni sprawuje również obowiązki selekcjonera reprezentacji Polski juniorów, do której sam zresztą powołał na czerwcowe zgrupowanie w Pruszkowie wychowanka MKS-u Franciszka Wierzbickiego. Warto przypomnieć, że ten ostatni trenował ostatnio i uczył się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Kielcach. Niestety, były podopieczny Tomasza Derbisa po maturze, którą właśnie zalicza, nie wróci do rodzimego klubu. Zasili bowiem właśnie AZS AWF Biała Podlaska. A to oznacza, że mecze MKS - AZS AWF w sezonie 2023/24 będą jeszcze ciekawsze. 

Czy ciekawsze  niż ten najbliższy, dowiemy się już w sobotę ok. 19.30. Początek transmisji w systemie PPV na platformie insports.tv od godziny 18.00.

Wygrali w hołdzie dla Prezesa

Opublikowano w Seniorzy

Po wygranej ze Stalą Budnexem Gorzów 23:20 MKS zapewnił sobie utrzymanie w Lidze Centralnej na sezon 2023/24.

Zadanie, które do niedawna wydawało się formalnością, jak się okazało, wcale łatwe nie było. Podopieczni Grzegorza Garbacza notowali bowiem serię pięciu porażek, a ponadto ich najgroźniejsi rywale z Przemyśla zaczęli wygrywać mecz za meczem. Łącznie z sobotnią konfrontacją w Sosnowcu, gdzie w końcówce odrobili dwubramową stratę, zdobywając zwycięskiego gola rzutem do pustej bramki z trzydziestu metrów. W takiej sytuacji, mając na uwadze, że na zakończenie rozgrywek wielunianie pojadą do Białej Podlaskiej, a przemyślanie podejmować będą wrocławski Śląsk, szanse SRS-u Orlenu na wyprzedzenie MKS-u już nie były czysto teoretyczne. Dlatego sobotni mecz najlepiej było wygrać i z zadania tego gospodarze wywiązali się najlepiej, jak umieli.

Już przed przerwą narzucili przyjezdnym swoje warunki, prowadząc w 13-ej minucie 5:2. Stal jednak nie tylko wyrównała, ale ku zdziwieniu wszystkich młody trener Oskar Serpina, zaraz po 5-ej bramce …wziął czas! Musiał wiedzieć, co robi, bo od 21-ej minuty to jego zespół obejmował prowadzenie. Na szczęście tylko jednobramkowe, by do przerwy remisować 11:11.

Na początku drugiej odsłony przez długi czas nadal nie było wiadomo, kto wygra, a na tablicy zmieniło się tylko to, że MKS już nie remisował, a jedynie zmniejszał prowadzenie rywali z dwóch do jednego gola. Przełomowym momentem konfrontacji mógł być karny dla gości w 44-ej minucie. Wchodzący jedynie na „siódemki” Andrzej Waloch wygrał wtedy pojedynek z Mateuszem Stupińskim, a to na tyle zmobilizował wielunian, że strzelili 5 bramek z rzędu i MKS objął największe w całym meczu prowadzenie - 19:15. Chwilę potem najmłodszy w Stali Mateusz Ripa zmniejszył  je do 19:16, a w ostatnich dziesięciu minutach gole zdobywali już tylko dwaj zawodnicy: Michał Lemaniak i Arkadiusz Galewski. Obaj czterokrotnie pokonali bramkarza rywali, a co ciekawe - dla gorzowianina była to stuprocentowa zdobycz w całym spotkaniu. Dokonania obu usunął jednak w głęboki cień Dawid Galle. Bramkarz MKS-u bronił ze skutecznością ok. 40 procent, a w drugiej połowie chyba z ponad pięćdziesięciu. Dlatego – mimo jego kilku niecelnych podań na kontry - kandydat na MVP w drużynie gospodarzy był tylko jeden. Z kolei wśród gości najlepszym braczem wybrano Dawida Pietrzkiewicza. Przy okazji warto dodać, że wśród wręczających upominki najlepszym zawodnikom była Anna Perliceusz – córka zmarłego niedawno byłego Prezesa MKS-u Sylwestra Perliceusza. Jego pamięć kibice i zawodnicy uczcili przed meczem chwilą ciszy, a drużyna zadedykowała wygraną na wagę utrzymania na zapleczu Ekstraklasy swojemu niedawnemu szefowi.

MKS Wieluń – Stal Budnex Gorzów Wielkopolski 23:20 (11:11)

MKS: Dawid Galle, Jakub Chuć, Andrzej Waloch – Krystian Kowalik, Krzysztof Węcek 1, Błażej Golański 2, Konrad Krzaczyński 4, Mateusz Młodzieniak, Miłosz Hanas, Adam Bernaś 2, Kamil Rogaczewski 2 (2/2), Bartosz Bednarek 2, Łukasz Królikowski, Artur Bożek 4, Arkadiusz Galewski 6.

Kary - 12 minut.

Trener Grzeborz Garbacz.

Widzów - 180.

Weekendowe występy drużyn młodzieżowych MKS Wieluń.

Opublikowano w Młodzież

W dniu 13.05.2023 na hali WOSiR w Wieluniu rozegrany został turniej dzieci, w którym uczestniczyły drużyny trenera Tomasz Derbisa - MKS PMDKiS I Wieluń i MKS PMDKiS II Wieluń
W  turnieju oprócz naszych drużyny udział wzięły : UKS Anilana II Łódź oraz Victoria Łódź.

 

Wyniki rozegranych meczów :

MKS PMDKiS II Wieluń  - UKS Anilana II Łódź    – 18 :11

MKS PMDKiS I Wieluń  Victoria Łódź                – 7 :  8

MKS PMDKiS II Wieluń  Victoria Łódź              –  13 :13

MKS PMDKiS I Wieluń - UKS Anilana II Łódź      –  16 :  7

Victoria Łódź  - UKS Anilana II Łódź                    –  18 :  5

MKS PMDKiS I Wieluń - MKS PMDKiS II Wieluń – 17 : 12

 

Wyniki końcowe: 

miejsce Victoria Łódź                 – 5 punktów  bramki 29-25

2 miejsce MKS PMDKiS I Wieluń      – 4 punkty      – bramki 40-27

3 miejsce MKS PMDKiS II Wieluń     – 3 punkty      – bramki 43-41

4 miejsce  Anilana II Łódź                 – 0 punkty      – bramki  23-52

 

Z kolei drużyna dzieci, którą prowadzi trener Wojciech Psuja także w sobotę wzięła udział w silnie obsadzonym turnieju- 

X Memoriał Zygfryda Tobolewskiego w Zabrzu. Nasze dzieci w klasyfikacji końcowej zajęły ostatecznie ósme miejsce.

 

Zdjęcia z turnieju w Wieluniu: 

344300602_6110886662294263_8248114235339457649_n.jpg 344301252_990835485434417_2336973269181695050_n.jpg344302282_557803386503926_7005727719441020928_n.jpg 344302906_979354250080015_1793023639466197494_n.jpg344566574_3440569369495352_877512410947532406_n.jpg 344594125_787149966050637_6551971331313426105_n.jpg346143142_971465884045872_7668335030227753578_n.jpg 344299257_600286851854699_8542606085806471910_n.jpg

Zdjęcia z turnieju w Zabrzu:

344303046_568067492133715_5600868466366169165_n.jpg puchar.jpg344303043_931990018024728_3007338806330427128_n.jpg 344350078_264613872617005_6725909862614487530_n.jpg

 

 

 

 

 

Nadspodziewanie dramatycznie zapowiadają się dla MKS-u dwie ostatnie kolejki w Lidze Centralnej. Wielunianie, którzy praktycznie mieli już mieć zapewnione utrzymanie na sezon 2023/24, po pięciu porażkach z rzędu (ostatni raz wygrali 18 marca ze Śląskiem Wrocław), znaleźli się bowiem w gronie drużyn realnie zagrożonych spadkiem.

Podopieczni Grzegorza Garbacza mieli szansę postawić kropkę nad i w meczu u siebie z Legionowem (przegrana 27:28), Stalą w Mielcu (pogrom 21:39), z Anilaną u siebie (porażka 28:29) i w Przemyślu (najsłabszy mecz w sezonie i przegrana 22:31). Niestety, za każdym razem gubili komplet punktów, a przegrywając w 24. kolejce przy okazji dali tlen i nadzieję swojemu najgroźniejszemu rywalowi w walce o zachowanie miejsca w Lidze Centralnej. SRS Orlen wygrał bowiem również dwa tygodnie wcześniej na wyjeździe z Warmią (28:27) i w efekcie w krótkim czasie z 10 punktów straty do MKS-u odrobił aż 6.

Co zatem musi się wydarzyć, by nasz zespół uniknął spadku? Na pewno zainkasować minimum trzy punkty w dwóch ostatnich meczach i nie oglądać się na innych. Najlepiej będzie wygrać już w sobotę w hali WOSiR ze Stalą Budnex Gorzów Wielkopolski i nie oczekiwać nerwowo wieści z Sosnowca, gdzie z Zagłębiem rywalizować będzie SRS Orlen. Jak to jednak zrobić, skoro w pięciu poprzednich meczach ze Stalą nie udało się ani razu, a tylko raz padł remis? Przede wszystkim trzeba uwierzyć, że jest to możliwe. Gorzowianie zdobyli wprawdzie w tym roku 18 punktów (przy zaledwie sześciu MKS-u), ale ich ostatnie osiągnięcia z nóg nie zwalają. Właściwie to od wygranej po karnych w Białej Podlaskiej (1 kwietnia br.) nie rozegrali spotkania na miarę swoich niemałych możliwości. Padwę Zamość pokonali u siebie zaledwie 28:27, z walczącym o utrzymanie Żukowem wygrali na wyjeździe 26:23, a przed tygodniem w swojej hali doznali sensacyjnej porażki ze zdegradowaną już Warmią Olsztyn 24:26.

Z drugiej strony nie ma co liczyć, że rywal przestraszy się ostatnich „osiągnięć” MKS-u, który na ten moment wydaje się być  daleki od dyspozycji z Legionowem, czy choćby z Anilaną. Poza tym Stal z liczbą 42 punktów zajmuje w tabeli wysokie 5. miejsce, podczas gdy nasz zespół jest dwunasty i uzbierał siedemnaście oczek mniej.

W sferze osiągnięć indywidualnych gorzowianie są podobnym zespołem do Anilany. Najlepsi strzelcy Mateusz Stupiński (89) i Rafał Renicki (86) nie okupują czołowych lokat na liście snajperów, a to oznacza, że w każdym kolejnym spotkaniu może „odpalić” kto inny. Dlatego z takim zespołem odpada ustawienie obrony pod konkretnego zawodnika. Mimo wszystko, od taktyki obu trenerów powinno sporo zależeć, gdyż w tak krótkim czasie trudno liczyć na drastyczny skok formy którejś z drużyn.

Oczywiście można jeszcze gdybać, co będzie w sytuacji, gdy MKS przegra po raz szósty z rzędu. No cóż, zachowa wprawdzie  dwunaste miejsce, ale szanse na utrzymanie stopnieją wtedy do minimum. Dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby ewentualnych rozstrzygnięć w ostatniej kolejce w ogóle nie brać pod uwagę. Śląsk u siebie wydaje się być bowiem dla Orlenu łatwiejszym rywalem niż dla MKS-u AZS AWF w Białej Podlaskiej.

Sobotni (13 maja br.) mecz MKS Wieluń - Stal Budnex Gorzów Wielkopolski tradycyjnie będzie można obejrzeć na żywo w systemie PPV na platformie INSPORTS.TV. My jednak zdecydowanie bardziej zapraszamy do hali WOSiR w Wieluniu przy ulicy. Częstochowska 35, gdzie doping każdego kibica może się okazać na wagę utrzymania w Wieluniu Ligi Centralnej na następny sezon. Początek spotkania o godz. 18.00. 

W dniu dzisiejszym w Szkole Podstawowej nr 4 odbył się pierwszy z dwóch turniejów gier i zabaw dla dzieci z klas III gminy Wieluń.

Organizatorem była SP 4 w Wieluniu, Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu oraz Ośrodek Szkolenia Piłki Ręcznej przy SP 4 w Wieluniu.
W turnieju wzięło udział 8 reprezentacji szkół: SP 4, SP 2, SP 5, Ruda, Bieniądzice,  Kurów, Masłowice, Gaszyn. Drużyny brały udział w 10 konkurencjach. Turniej finałowy odbędzie się 18.05.2023 roku.

Kilka zdjęć z zawodów poniżej:

0975862b-033e-474f-ac5c-4646775dd4e8.jpg 143c8cbf-4d72-4809-a5a1-a80e5b5df545.jpg26ca5ba5-438c-4577-ab0c-740960e0de4d.jpg 27f7656d-2261-4f12-92f3-f1a61b428e33.jpg 2ec1e252-cf31-45cb-b52f-a988dccb3bc3.jpg 3c30219a-27f3-4683-acf9-166b32a44bba.jpg3d4f9c44-4d3a-4c8c-aad2-a7dcf7d96cfb.jpg 4d8d21bd-e26d-4016-8eb2-3c88e5a06966.jpg54a2063d-8b81-4225-8ba0-f365b1483de8.jpg a0c31449-cc30-400f-a3d1-88b3eb359323.jpga0d80cec-2bee-4799-87e1-20ce2d08fadd.jpg b694f065-5ca3-46fe-aba9-b0b2008a7578.jpgbec09b42-88c1-4c83-99c8-d390cf1afa7d.jpg c5ed2166-6ffc-4f34-af06-b30b72f4d3c5.jpgdf8ae1bd-eefa-439a-95fc-64e834610335.jpg e9eb4c96-17a0-43b5-808b-dcaeedaa8948.jpgf6312407-5696-4eb9-809e-b6a5563f22ed.jpg 03cb68f4-c0d0-4870-9d57-c7454cdb5780.jpg

Jak nie idzie to nie idzie, czyli derby Łódzkiego dla Anilany

Opublikowano w Seniorzy

Czwartej porażki z rzędu, a ósmej w rundzie rewanżowej, doznali w Lidze Centralnej piłkarze ręczni MKS-u. W 23-ej kolejce wielunianie przegrali w hali WOSiR z Anilaną Łódź 28:29.

Zgodnie z oczekiwaniami mecz był bardzo wyrównany i emocjonujący. Po początkowym prowadzeniu gospodarzy (1:0 i 2:1) inicjatywę przejęli goście, którzy prowadzili nawet 6:3. Potem na szczęście gra się wyrównała, a w 27ej minucie MKS wrócił na prowadzenie. Niestety, przez ponad 20 minut, ani razu nie powiększył przewagi do choćby dwóch bramek, a 12 minut przed końcem Anilana znów była lepsza. Najpierw o jedną (22:23), potem o dwie bramki, a gospodarze byli zmuszeni gonić wynik do ostatnich sekund spotkania. Wprawdzie w końcówce mieli szansę na remis i na szukanie punktów w konkursie rzutów karnych, ale po fatalnie rozegranej ostatniej akcji musieli się pogodzić z minimalną porażką.

Sobotnia przegrana boli tym bardziej, że zwycięzcą w derbach województwa okazał się sąsiad z tabeli, który po 23-ej kolejce po raz pierwszy w sezonie w ligowej tabeli znalazł się wyżej od MKS-u. Dodatkowo - po wygranej Orlenu Przemyśl 28:27 w hali Warmii Olsztyn - okazało się, że wielunianie nadal nie mogą być pewni utrzymania. Zważywszy bowiem, że w następnej kolejce (6 maja) nasz zespół jedzie właśnie do Przemyśla, spadek, który jeszcze kilka tygodni temu można było rozpatrywać raczej w sferze mrzonek, zagraża MKS-owi całkiem realnie. Może to i lepiej, bo nic tak nie wyzwala motywacji i dodatkowych sił, jak walka z bezpośrednim rywalem. By wyjść z niej zwycięsko, MKS musi jednak zagrać w hali blisko polsko-ukraińskiej granicy o wiele lepiej. Punktów tam na pewno nie zdobędzie, jeżeli w defensywie poczynać sobie będzie tak, jak przeciwko Anilanie. Podopieczni Grzegorza Garbacza muszą też zdawać sobie sprawę, że ewentualna porażka pozwoli przemyślanom dojść nasz zespół na cztery punkty, a kalendarz dwóch ostatnich kolejek jest jednak chyba łatwiejszy dla rywali.

MKS Wieluń - Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź 28:29 (16:15)

MKS Wieluń: Dawid Galle, Jakub Chuć, Andrzej Waloch - Krystian Kowalik, Krzysztof Węcek 2, Błażej Golański 8, Konrad Krzaczyński 4, Paweł Chłód, Miłosz Hanas, Adam Bernaś 1, Kamil Rogaczewski 3 (3/3), Bartosz Bednarek, Artur Bożek 2, Łukasz Królikowski 3, Arkadiusz Galewski 5, Mikołaj Żółtaszek.

Trener: Garbacz Grzegorz.

Kary: MKS – 8 minut, Anilana – 10 minut.

Widzów 150.

Dla kogo derby Łódzkiego?

Opublikowano w Seniorzy

Kolejny trudny mecz, dodatkowo za 6 punktów, czeka wielunian w sobotę w Lidze Centralnej. Za sześć, gdyż dwunasta w tabeli Anilana Łódź zgromadziła w 22 meczach 24 punkty i traci do jedenastego MKS-u tylko jedno oczko.

Jeszcze kilka miesięcy temu można było napisać, że gospodarze będą w hali WOSiR zdecydowanym faworytem. Pierwsza runda rozgrywek była bowiem dla naszej drużyny wyraźnie lepsza i nie zmienia tej oceny fakt, że w Łodzi gospodarze, wprawdzie po rzutach karnych, ale wygrali. Niestety, w rewanżach, to łodzianie są na fali wznoszącej, podczas gdy wielunianom wiedzie się o wiele gorzej. Dla porównania, w dziewięciu meczach drugiej rundy Anilana zwyciężała pięciokrotnie, a nasz zespół tylko dwa razy. Podopieczni Adama Jędraszczyka mają na przykład na rozkładzie Stal Mielec, z którą nasz zespół przegrał kilka dni temu w rekordowych rozmiarach 21:39. Z kolei w tym samym dniu Anilana pokonała Warmię Olsztyn 31:23 i choć klasy obu rywali nie da się porównać, to nie trzeba dodawać, z której drużynie panują lepsze nastroje po ostatniej kolejce. Podopieczni Grzegorza Garbacza nie mogą jednak w żadnym wypadku przyjmować do wiadomości, że to rywal będzie faworytem. W roli gospodarza nie zwykli bowiem przegrywać z Anilaną, poza tym podejmując drużynę z niższej pozycji w tabeli przegrali w tym sezonie tylko raz. Na boisku powinno być ciekawie, gdyż choć obie drużyny mają niby bezpieczną (10 i 9 punktów) przewagę nad przedostatnim Orlenem, to jeżeli ten pokona na wyjeździe ostatnią Warmię, będzie miał jeszcze realne szanse na uniknięcie spadku. Tym bardziej, że już za tydzień MKS jedzie właśnie do Przemyśla.

Z kim przyjdzie się zmierzyć MKS-owi w 22-ej kolejce? Przede wszystkim z najmłodszym zespołem w Lidze Centralnej. Dość powiedzieć, że w 23-osobowej kadrze jest aż 16 zawodników urodzonych w dwudziestym pierwszym wieku. Nie może być jednak inaczej, skoro roczniki 2000, 2001 i 2002 z Łodzi wyraźnie dominowały w kraju w kategoriach młodzieżowych, zdobywając większość złotych medali od młodzika do juniora włącznie. To właśnie z tej grupy wywodzi się czołowy reprezentant Piotrek Jędraszczyk, a także Marcin Matyjasik i Janek Stolarski. Wszyscy reprezentują w Superlidze barwy Piotrkowianina, a ten pierwszy lada chwila przeniesie się do Kielc.

Najlepszymi strzelcami zespołu są Bartosz Pawlak – 81 bramek i Kamil Katusza – 68. Obaj wprawdzie nie są czołowymi snajperami Ligi Centralnej, ale Anilana, to taki zespół, w którym trudno przewidzieć, kto w danym meczu „odpali”. Tak było na przykład z Damianem Wawrzyniakiem, który w ostatniej kolejce olsztynianom rzucił dziesięć bramek.

Sponsorem meczu będzie Biuro Księgowo-Podatkowe Przemysław Lenarczyk, a spotkanie tradycyjnie będzie można obejrzeć w systemie PPV na platformie insports.tv.

Choć sobotni (22 kwietnia) mecz rozpocznie się o godzinie 17.00, do hali WOSiR można zawitać z samego rana. W godzinach 9-15 będzie w niej bowiem rozgrywany międzynarodowy turniej chłopców (rocznik 2009 i młodszy) z okazji 50-lecia wymiany sportowej piłkarzy ręcznych z Wielunia i Osterburga. Poza MKS-em i niemieckim HSG, w zawodach rywalizować będą zespoły Pabiksu Pabianice, Anilany i MKS-u Poznań.


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu