Druzyna2324-bialyMKS-kopia.png

http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Sponsorzy_baner_gora2324gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd2gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd3gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Zarzadgk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd1gk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Artur Godyń

Artur Godyń

Artur Bożek nowym zawodnikiem MKS-u

Opublikowano w Seniorzy
Miło nam poinformować, że Zarząd Międzyszkolnego Klubu Sportowego w Wieluniu doszedł do porozumienia z nowym rozgrywającym jakim jest wspominamy już wcześniej Artur Bożek.
Nasz nowy zawodnik ostatnie, trzy sezony spędził na parkietach PGNiG Superligi, gdzie reprezentował barwy
Energa MKS Kalisz Handball. W przeszłości występował on także m.in. w barwach KPR-u Legionowo oraz Orlen Wisła II Płock.

NOWY TRENER PIERWSZOLIGOWEGO MKS-u!

Opublikowano w Seniorzy

Grzegorz Garbacz poprowadzi MKS Wieluń w sezonie I ligi 2020/21.


44-letni szkoleniowiec to były reprezentant. W kadrze narodowej był podstawowym graczem za czasów trenera Jacka Zglinickiego. Jest wychowankiem Boru Oborniki Śląskie, ale jako zawodnik najbardziej kojarzony jest ze Śląśkiem Wrocław, w którym debiutował w roku 1994 w wieku 18 lat. W okresie, gdy trenerem Śląska był legendarny Jerzy Klempel, był nawet kapitanem Śląska. Jego największym sukcesem jest mistrzostwo Polski zdobyte w 1997 r. Ostatnie dla wrocławian. Rok później było srebro, a prócz tego pięć brązowych medali mistrzostw Polski (seniorskich i juniorskich). Po opuszczeniu Śląska karierę kontynuował w drugiej Bundeslidze, a po powrocie do kraju grał między innymi w Gwardii Opole, Miedzi Legnica, ponownie w Śląsku (kluby Superligi) i Moto Jelcz Oława (pierwsza liga). Jako trenera kibice zapamiętają go w roli szkoleniowca ŚKPR Świdnica, który niedawno wygrał z MKS-em w hali WOSiR.
Przypomnijmy, że przez ponad sześć sezonów trenerem seniorów MKS-u był Tomasz Derbis, który w latach 2013 - 2016 prowadził wielunian w drugiej lidze, a od września 2016 do marca 2020 na zapleczu Superligi. Zrezygnował po trzech porażkach z rzędu, poozstawiając zespół na 6 miejscu. Jego następcami zostali Hieronim Wolny i Maja Szerszeń, ale zdążyli z pierwszoligowcami przeprowadzić zaledwie jeden trening, po czym rozgrywki zostały zawieszone, a następnie zakończone. 
Zarząd MKS-u ustalił już z nowym szkoleniowcem najważniejsze kwestie, a podpisanie kontraktu wydaje się formalnością. Celem drużyny będzie miejsce w pierwszej czwórce grupy C, co zapewni MKS-owi utrzymanie na sezon 2021/22. W nadchodzących rozgrywkach pierwsza liga liczyć bowiem będzie aż 44 drużyny, a z każdej z 11-zespołowych grup utrzymają się tylko 4 najlepsze. Po reformie rozgrywek, od sezonu 2021/22, na zapleczu Superligi pozostanie 16 drużyn, które rywalizować będą w jednej grupie. 
Przygotowania rozpoczną wielunianie w pierwszej połowie sierpnia, a inaugurację rozgrywek zaplanowano na 19 września 2020. W pierwszym meczu MKS zagra w Ciechanowie z Jurandem, a tydzień później podejmować będzie rezerwy Wisły Puławy. W Grupie C występować będą drużyny z województw: łódzkiego, mazowieckiego i lubelskiego.

                                                                                                                     
                                                                                                                                                    Jacek Piwnicki

Juniorki MKS rozpoczęły regularne zajęcia

Opublikowano w Seniorzy

Zespół dziewcząt  jako pierwszy wznowił treningi w hali WOSiR. 


Podopieczne  trenera Tomasza Gustawa trenowały już dwukrotnie: w poniedziałek 18 maja br i dwa dni później. Zajęcia odbywają się oczywiście zgodnie z nakazami i zakazami Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia oraz zaleceniami Ministerstwa Sportu i Turystyki. Jako organizator zajęć, wcześniej MKS wystąpił do rodziców, aby oni zdecydowali, czy wyrażają zgodę na to, aby ich dzieci w tym treningach mogły uczestniczyć. Wszystko wskazuje na to, że 25 maja 2020 r. śladem starszych koleżanek pójdą dzieci z najmłodszych klas szkół podstawowych, również trenowane w MKS-ie przez trenera Gustawa. 
A oto najważniejsze z nowych zasad, które od 18 maja obowiązują grupy wznawiające zajęcia w hali WOSiR:

- wejście na obiekt wejściem głównym, opuszczenie hali wyjściem ewakuacyjnym od strony zachodniej;

- weryfikacja liczby uczestników zajęć (do 24 + 2 trenerów);

- dezynfekcja rąk dla wchodzących i opuszczających obiekt;

- zakaz korzystania z szatni i węzła sanitarnego (poza WC);

- korzystanie z osobistego sprzętu lub dezynfekcja po każdym użyciu;

- dezynfekcja urządzeń po każdym użyciu i każdej grupie;

- minimum 15-minutowe przerwy pomiędzy treningami poszczególnych grup;

- stosowanie się do wytycznych Polskich Związków Sportowych dotyczących prowadzenia zajęć.                                                                                                                                                               

Jacek Piwnicki

Zdecydowane zwycięstwo na inaugurację sezonu.

Opublikowano w Seniorzy

MKS pierwszym liderem!

Wielunianie, w spotkaniu rozpoczynającym sezon 2019/20, odnieśli pewne zwycięstwo, gromiąc drużynę z Obornik Śląskich różnicą dwunastu bramek. Pierwsze minuty w wykonaniu gospodarzy pozostawiały wiele do życzenia - od nie najlepszej skuteczności naszych skrzydłowych, przez niepotrzebne straty i podejmowanie złych decyzji, aż po brak odpowiedniej współpracy na linii obrona-bramkarz. Przez wszystkie te czynniki po 30 minutach na tablicy widniał wynik 15:15, który wzbudzał wątpliwości co do dyspozycji emkaesiaków.

Na szczęście podopieczni Tomasza Derbisa wyciągnęli odpowiednie wnioski i po przerwie wyszli na parkiet w pełni skoncentrowani. Kluczową rolę odegrała zmiana bramkarza - Patryk Jędrzejewski, który został uznany najlepszym zawodnikiem spotkania, świetnie zaaklimatyzował się w nowej drużynie i swoimi niesamowitymi (całym ciałem, w tym również głową) interwencjami i pewnością siebie pomógł kolegom pola odnaleźć rytm również w ataku, dzięki czemu efektywność rzutów ze skrzydła zdecydowanie wzrosła. Głównie za sprawą Konrada Krzaczyńskiego (5/9) i Szymona Famulskiego (5/8), ale istotna również była pomoc Kamila Młodzieniaka (2/2). Zachwycić również mogła postawa naszego obrotowego, Radka Majdy, który zamienił wszystkie 5 rzutów na bramki, a oprócz tego wywalczył 2 rzuty karne.

Na pochwałę zasługuje również to, w jak inteligentny i odpowiedzialny sposób, na przestrzeni całych 60 minut, prowadził grę Krzysztof Węcek - prawdziwy mózg zespołu. Ponadto więcej niż poprawny występ Oskara Klimasa, któremu występ od pierwszej minuty pozwolił nabrać pewności siebie i uzyskać swój najlepszy wynik pod względem strzelonych goli w drużynie seniorów MKS-u. Z ciekawostek statystycznych warto też odnotować, że chyba po raz pierwszy w meczu I ligi w Wieluniu przy tak dużej liczbie rzutów karnych (14 z obu stron) wszystkie zostały zamienione na bramki.

Podsumowując, sobotnie spotkanie z SPR-em Bór Oborniki Śląskie jest dobrym prognostykiem na cały sezon. Widać, że MKS to poukładana drużyna, w której każdy ma określone zadania i stara się je wykonywać najlepiej jak tylko się da. MKS Wieluń - SPR Bór Oborniki Śląskie 38:26 (15:15) MKS: Kolanek, Jędrzejewski - Kowalik 1, Młodzieniak 2, Węcek 6 (3/3), Golański, Krzaczyński 5, Książek 6 (3/3), Famulski 5, Helman 5 (2/2), Podgórniak, Pawelec, Klimas 4, Bednarek, Majda 4, Królikowski 1

Kary: 16 minut: Famulski, Klimas, Królikowski - po 4, Książek, Majda - po 2 Trener: Tomasz Derbis

SPR Bór: Kurzydło, Głośniak - Giera, Burchacki 1, Uść 1, Sawicki 3, Chmieliński K, Czajka,
Ramiączek 7, Chmieliński A, Szabat 4, Semczyszyn 1, Weisskopf 9 (6/6), Stykała, Przystarz, Kowalczewski
Kary: 10 minut
Trener: Antolak Waldemar
Sędziowali: Bloch Wojciech i Solecki Michał

Mecz drugiej kolejki MKS rozegra awansem już w czwartek 26 września, gdy gościć będzie w Zielonej Górze w hali tamtejszego AZS UZ. Gospodarze przystali na prośbę wielunian, których dużą część dwa dni później bawić się będzie na weselu obrotowego MKS-u - Roberta Pawelca.

Pozostałe wyniki 1 kolejki grupy B I ligi piłki ręcznej: Stal Gorzów Wielkopolski – KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 27:28 (13:18), UKS Olimp Grodków – Olimpia Medex Piekary Śląskie 28:30 (11:15), MSPR Siódemka Miedź Legnica – MKS Real Astromal Leszno 30:25 (14:14). Nie odbył się mecz w Łodzi, gdzie na halę Anilany nie stawił się przedstawiciel obsługi medycznej. Prawdopodobnie WKS Śląsk Forza Wrocław otrzyma 3 punkty walkowerem. Pierwszym liderem rozgrywek został MKS Wieluń.

Relację przygotowali uczniowie I LO im. T. Kościuszki w Wieluniu: Daria Żuraw i Patryk Piwnicki.

Godziny pozostały do pierwszego meczu sezonu I ligi 2019/20

Opublikowano w Seniorzy

Już w zasadzie godziny można odliczać do inauguracji kolejnego sezonu I ligi, w której od trzech lat występują również szczypiorniści MKS-u.

Tym razem wielkich zmian organizacyjnych Związek Piłki Ręcznej w Polsce nie poczynił, dlatego wielunianie nadal będą występować w 12-zespołowej grupie B.  Nasz zespół niezmiennie od 2013 roku poprowadzi ten sam trener - Tomasz Derbis. Choć proporcje w składzie nieco się zmienią na korzyść „stranieri”, nasz klub nadal będzie zaliczany do ścisłej pierwszoligowej czołówki pod względem liczby wychowanków w kadrze seniorów. Liczba przyjezdnych przed sezonem jednak zwiększyła się, gdyż dołączyli do nich: leworęczny  rozgrywający Sebastian Ziemiński z Siódemki MSPR-u Legnica oraz bramkarz Patryk Jędrzejewski z KSSPR-u Końskie (wychowanek Pabiksu Pabianice, występujący wcześniej  pod nazwiskiem Wnuk). Ponadto MKS opuścili: będący z zespołem od momentu reaktywacji drużyny seniorów, tj. od 2011 r. Michał Bernaś oraz bramkarz Mikołaj Krekora. Pierwszego zobaczymy w Wieluniu jeszcze w tym sezonie, ale w barwach Olimpu Grodków, do którego jest mu bliżej z Opola, gdzie mieszka po zawarciu w czerwcu związku małżeńskiego. Krekora natomiast, po rocznej przerwie, wraca do PGNiG Superligi, ale Legionowię zamienił na MKS Kalisz, gdzie wcześniej występował, ale na poziomie pierwszoligowym. Stan posiadania wychowanków zmniejszy się też przez odejście Dominika Madziary (bramkarz), Dawida Skorupy (lewy skrzydłowy), Jędrzeja Kurzawy Wojciecha Rybczyńskiego (obaj rozgrywający), którzy jednak - ze względu na sprawy osobiste, kłopoty ze zdrowiem lub po prostu z braku uznania w oczach trenera - w minionym sezonie grali mało lub wcale. Z drugiej strony, po rocznej przerwie spowodowanej ciężką kontuzją wrócił do treningów i gry Bartłomiej Helman (w 2017 r. przyszedł do MKS-u z łódzkiej Anilany). Z powodu kontuzji nie trenuje natomiast jeden ze starszych klubowych wychowanków - Piotr Madeła.

Wielunianie przygotowania do sezonu rozpoczęli 12 sierpnia, trenując trzy razy w tygodniu w hali WOSiR-u i raz na siłowni. Od tego czasu rozegrali kilka meczów kontrolnych. Najpierw zwyciężyli w towarzyskim turnieju w swojej hali, pokonując rywali z Viretu Zwiercie i MTS-u Chrzanów. Ci drudzy zrewanżowali się jednak MKS-owi tydzień później, wygrywając w finale podobnych zawodów w Chrzanowie. Ponadto w obiekcie przy ul. Częstochowskiej podopieczni Tomasza Derbisa wygrali różnicą dwóch bramek sparing z łódzką Anilaną, a w ostatnim sprawdzianie w Gorzycach Wielkich pokonali 11-ma bramkami tamtejszego beniaminka II ligi, SPR Szczypiorniak - klub, którzy przed rokiem założyli i w którym grają byli zawodnicy MKS-u bracia Krzysztof i Paweł Dutkiewicze.

Pierwszy mecz o mistrzostwo pierwszej ligi seniorów w sezonie 2019/20 MKS zagra jako gospodarz w sobotę 21 września 2019 r. gdy o godz. 18.00 rozpocznie konfrontację z SPR Bór Oborniki Śląskie. Co ciekawe, drużyna jest ta wielunianom dość dobrze znana, ale w meczu o ligowe punkty zespoły zmierzą się ze sobą po raz pierwszy. Dotychczas rozgrywały bowiem między sobą wyłącznie mecze kontrolne.

Jacek Piwnicki

Terminarz grupy B I znajdziesz tutaj:

http://rozgrywki.zprp.pl/?Sezon=187&Rozgrywki=9606&Runda=21277&Kolejka=38082

Tylko remis i punkt po karnych z outsiderem

Opublikowano w Seniorzy

Zaledwie jeden punkt wywalczyli szczypiorniści MKS-u w meczu z czerwoną latarnią tabeli grupy B pierwszej ligi.

Słowo "wywalczyli" jest tu jak najbardziej na miejscu, bo przez trzy czwarte meczu to przyjezdni byli na prowadzeniu, które objęli po kwadransie, a wyrównać pozwolili heroicznie goniącym wynik gospodarzom dopiero w przedostatniej minucie spotkania. Było to o tyle zaskakujące, że początek spotkania w ogóle na to nie wskazywał. Zajmujący szóste miejsce w tabeli MKS w 15 minucie prowadził 9:6 i wydawało się, że z ostatnim ŚKPR-em do końca meczu będzie już tylko powiększał przewagę. Tymczasem młody zespół ze Świdnicy absolutnie nie zamierzał uznawać losów konfrontacji za rozstrzygnięte. Goście jakby nie wiedzieli, że bramki rywali broni golkiper, który powstrzymał Chrobrego Głogów i Siódemkę Legnica oraz prawie zatrzymał Wybrzeże Gdańsk. Mikołaj Krekora wprawdzie nie bronił tragicznie, ale pozbawiony wsparcia kolegów, daleki był od osiągnięcia 70 proc. skuteczności, jakimi mógł się pochwalić w meczu z Siódemką. Dlatego rywale trafiali do siatki niemal z każdej pozycji. Nie do zatrzymania był zwłaszcza Władysław Makowiejew, który miał swoje prywatne powody, by z jak najlepszej strony pokazać się w hali WOSiR. I trzeba przyznać, że w pełni mu się to udało. Wobec powyższego już do przerwy MKS stracił cztery bramki więcej niż w całym meczu z Legnicą (wygranym 17:14).

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli dwoma golami i wydawało się, że doścignięcie rywali jest tylko kwestią czasu. Ci jednak nadal nie dawali za wygraną i choć kilka razy wielunianie strzelali im bramkę kontaktową, sami błyskawicznie odpowiadali dwoma, trzema i przez długi czas utrzymywali bezpieczną przewagę. Do tego stopnia bezpieczną, że 10 minut przed końcem ŚKPR podwyższył na 26:21 i po raz pierwszy powiększył prowadzenie, jakie miał do przerwy. Na szczęście w tym momencie nastąpiło najlepsze 10 minut wielunian w całym meczu i po heroicznym boju udało im się najpierw dojść przyjezdnych na 27:27, a gdy ci zdobyli 28. gola, Krzysztof Węcek ponownie wyrównał. W ostatnich kilkudziesięciu sekundach nasz zespół był nawet w posiadaniu piłki, ale po czasie trenera Tomasza Derbisa zagrał asekurancko, w efekcie nikt z wielunian nie wziął na siebie ciężaru oddania decydującego rzutu. Mało tego, po stracie piłki, po bezmyślnym zagraniu Szymona Famulskiego, miejscowi musieli bronić remisu grając w pięciu, dlatego mieli prawo być zadowoleni, że mimo wycofania bramkarza goście nie zdobyli zwycięskiego gola.

Niestety, serię rzutów karnych lepiej egzekwował ŚKPR. Każdy z pięciu świdniczan zdobył bowiem bramkę, a w MKS-ie po raz drugi tego dnia nie udało się to Krzysztofowi Książkowi. Dlatego ostatni z emkaesiaków rzucać już nie musiał, przez co goście wygrali konkurs "siódemek" 5:3, zabierając do domu dwa punkty, pozostawiając wielunianom jeden.

Czy wynik mógł być korzystniejszy? Biorąc pod uwagę pozycje w tabeli i dorobek punktowy obu drużyn, mógł i powinien. Niestety, po bardzo dobrych występach meczach pucharowych MKS dopadł prawdziwy kryzys formy. Na pewno w dużej części usprawiedliwiony, bo do licznego grona kontuzjowanych i chorych dołączył Radek Majda, który jeszcze dzień przed meczem miał wysoką gorączkę. Mikołaj Krekora natomiast sam każdego meczu nie wygra i wystarczy, że broni na średnim poziomie, a MKS zawsze jest w kłopotach. Tym bardziej, że poza niemal bezbłędnym w w ataku Konradem Krzaczyńskim i niezmiernie walecznym Jarosławem Cepielikiem, reszta emkaesiaków sprawiała wrażenie, jakby w ogóle na mecz nie dojechała. W zasadzie, poza wymienionymi, pretensji nie można mieć tylko do Macieja Torchały (po ponad dwuletniej przerwie i tak gra lepiej niż sę można było spodziewać) oraz Bartka Bednarka, który po czerwonej kartce Roberta Pawelca stał się jedyną opcją trenera na kole.

Szkoleniowiec zresztą sam nie był w sobotę bezbłędny. Najlepszy na boisku Makowiejew hasał sobie bezkarnie po boisku i przez niemal cały mecz nie miał przydzielonego obrońcy na tzw. plastra. Poza tym z ławki wielunian zdecydowanie za dużo płynęło krytycznych uwag pod adresem sędziowania. Fakt, że nie najlepszego, ale nerwy były w tym momencie najgorszym doradcą i na pewno nie pomogły poukładać gry. Dziwi również, że mimo źle układającego się meczu w kadrze MKS-u kolejny raz pozostają zawodnicy, którzy prawie w ogóle (Jędrzej Kurzawa, Andrzej Waloch, Patryk Kolanek) albo wcale (Dawid Skorupa, Błażej Golański, Krystian Kowalik) nie powąchali boiska.

MKS Wieluń - ŚKPR Świdnica 28:28 (14:18), k. 3:5

MKS:Krekora, Kolanek, Waloch - Kowalik, Młodzieniak, Węcek 4, Golański, Krzaczyński 7, Książek 2(0/1), Famulski 2, Cepielik 10 (3/4), Kurzawa, Pawelec 3, Torchała 1, Bednarek 2, Skorupa,
Kary - 8 min. Czerwona kartka: Pawelec.

Trener : Tomasz Derbis.

ŚKPR: Olichwer, Wiszniowski - Cegłowski 9 (6/7), Makowiejew 9, Chmiel 5, Wychowaniec 2(1/1), Redko 1, Borowski 1, Daszczenko 1, Żubrowski, Kozak, Pierzak.

Historia wyniku: 1:1(5),5:3 (10) , 9:6 (15), 11:9(20) , 12:13 (25) ,14:18 (30) , 18:20 (35) , 19:21 (40), 21:22 (45) , 21:26 (50) , 25:27 (55), 28:28 (60) , k. 3:5.

Kary - 10 minut.

Trener: Grzegorz Gorbacz.

Sędziowali: Dawid Leszczyniak - Katowice.


Marcin Szostok - Łaziska Górne.

Delegat ZPRP: Mariusz Szynklarz - Opole.

W niedzielę (3marca) wielunian czeka we Wrocławiu (hala AWF, początek godz. 12.00) bardzo ciężki mecz z tamtejszą Forzą. Tydzień później natomiast (niedziela 10 marca, godz. 18) MKS zagra w hali WOSiR zaległe spotkanie z ASPR Zawadzkie.

Cenne zwycięstwo MKS-u Wieluń. Nasz bramkarz zagrał na 100 %

Opublikowano w Seniorzy

 

     01.12.2018 roku w hali sportowej przy ul. Sobolowej w Łodzi Międzyszkolny Klub Sportowy rozegrał mecz 10 kolejki piłki ręcznej mężczyzn w ramach I ligi grupy B w sezonie 2018/2019 z Politechniką Anilana Łódź. Nasi zawodnicy jadąc do Łodzi mieli świadomość, że pomimo tego że przeciwnicy w tym momencie zajmują ostatnie miejsce w tabeli, to przywiezienie trzech punków do Wielunia będzie wymagało pełnego zaangażowania i determinacji w grze. Dodatkowo trzeba wiedzieć, ze spotkanie to miało dodatkowy smaczek, ponieważ były to derby województwa łódzkiego. A każde spotkanie derbowe wyzwala dodatkowe emocje.

 

 

002

Foto : Katarzyna Samulczyk
www.facebook.com/photo.php?fbid=2459121257448152&set=a.2459119704114974&type=3&theater

 

      O samego początku na boisku trwała twarda walka, a raz po raz skutecznymi interwencjami popisywali się bramkarze : w naszej bramce Mikołaj Krekora oraz Damian Chmurski bramce Anilany. Dowodem na to jest wynik, który w 14 minucie wynosił 3:2 dla Anilany. Wraz z upływem czasu zawodnicy z pola w obydwu drużynach zaczęli przypomnieli sobie o umiejętnościach strzeleckich i rzucając bramka za bramkę co spowodowało, że wynikiem 10:9 dla Anilany zakończyła się pierwsza połowa spotkania. W naszej drużynie za grę w pierwszej połowie słowa uznania należą się oprócz Mikołaja Krekory dla Jarosława Cepielika ( zdobyte 4 bramek) i Krzysztofa Węcka ( zdobyte 2 bramki).

 

019

Foto : Katarzyna Samulczyk
www.facebook.com/photo.php?fbid=2459121257448152&set=a.2459119704114974&type=3&theater

 

     Po przerwie z większym zaangażowanie w mecz weszli zawodnicy MKS-u Wieluń. Gra z naszej strony stała się zdecydowanie szybsza, wykorzystywaliśmy błędy Anilany, graliśmy skutecznie w obronie, Mikołaj Krekora robił swoje na bramce, co spowodowało, że w 44 minucie prowadziliśmy 18 : 13. Za ten okres gry należy wyróżnić z naszej strony Konrada Krzaczyńskiego, który zdobył w tym czasie 4 bramki. W tym miejscu należy wspomnieć o pracy sędziów prowadzących to spotkanie, którzy bardzo skrupulatnie obdzielali karą 2 minut naszych zawodników, co w konsekwencji doprowadziło, że w 40 minucie za trzecią karę 2 minut czerwona kartę zobaczył Rafał Królikowski. Wydawało się że MKS ma już ten mecz pod kontrolą. Jednak ambitna gra zawodników z Łodzi spowodowała że na 5 minut przed końcem wynik spotkania wynosił już tylko 19:17 dla MKS-u. Ostatnie 5 minut meczu to bardzo nerwowy okres i kolejna czerwona kartka, tym razem dla naszego zawodnika Jarosława Cepielika. Nasi zawodnicy jednak wytrzymali napór przeciwnika, jeszcze jedną bramkę dołożył Konrad Krzaczyński ( 5 bramek w całym meczu ) i spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem 20:19.

 

004

Foto : Katarzyna Samulczyk
www.facebook.com/photo.php?fbid=2459121257448152&set=a.2459119704114974&type=3&theater

 

      Podsumowując rozegramy mecz trzeba uczciwie powiedzieć, że nie było to od strony sportowej porywające widowisko w wykonaniu zawodników z pola. Jednak nie można odmówić naszym zawodnikom ambicji i woli walki. Na wyróżnienie zasłużyli na pewno nasz bramkarz Mikołaj Krekora ( kilkanaście skutecznych interwencji przy rzutach z pola oraz obronione 3 rzuty karne) Krzysztof Węcek (4 zdobyte bramki), oraz nasi skrzydłowi Konrad Krzaczyński ( 5 zdobytych bramek ) Jarosław Cepielik ( 4 zdobyte bramki ) Szymon Famulski ( 3 zdobyte bramki ). W drużynie Politechniki Anilany Łódź na słowa uznania zasłużył w tym meczu bramkarz Damian Chmurski. Gospodarzy należy pochwalić za bardzo efektowną oprawę rozpoczęcia tego spotkania.

 

005

Foto : Katarzyna Samulczyk
www.facebook.com/photo.php?fbid=2459121257448152&set=a.2459119704114974&type=3&theater

 

Politechnika Anilana Łódź : Kacper Antosik, Damian Chmurski – Jakub Winiarski, Szymon Krajewski(3 – 3/5), Konrad Czech, Patryk Bara, Marcin Matyjasik(3 – 2/3), Kamil Katusza(3),Tomasz Wawrzyniak(3), Wiktor Dębowski, Tomasz Wojciechowski(3), Daniel Strzebiecki, Adrian Kucharski, Jan Matyjasik Bartosz Pawlak, Piotr Jędraszczyk(3).

 

Kary : 10 minuty

 

007

Foto : Katarzyna Samulczyk
www.facebook.com/photo.php?fbid=2459121257448152&set=a.2459119704114974&type=3&theater

 

MKS Wieluń : Mikołaj Krekora, Patryk Kolanek - Krystian Kowalik(2), Kamil Młodzieniak,   Krzszystof Węcek(4), Konrad Krzaczyński(5), Krzysztof Książek(1 – 1/1), Szymon Famulski(3), Jarosław Cepielik(4-1/1), Jedrzej Kurzawa, Michał Bernaś(1), Piotr Madeła, Oskar Klimas(0/1), Bartosz Bednarek, Radosław Majda, Łukasz Królikowski

 

Kary : 16 minut, czerwona kartka – Łukasz Królikowski, Jarosław Cepielik

 

Przebieg meczu:

 

I połowa: 5’ – 2:1, 10’ – 2:2, 15’ – 4:2, 20’ – 5:4, 25’ – 7:6, 30’ – 10:9;
II połowa: 5’ – 12:12, 10’ – 13:15, 15’ – 14:18, 20’ – 17:19, 25’ – 17:19, 30’ – 10:20.

 

Trenerzy:
MKS Wieluń
– Tomasz Derbis
Politechnika Anilana Łódź
Adam Jędraszczyk , Michał Matyjasik

 

Sędziowie – Paweł Podsiadło, Adam Świostek - Radom

 

001

Czwarte zwycięstwo MKS-u Wieluń na podsumowanie obchodów 35-lecia.

Opublikowano w Seniorzy

MKS Wieluń ? KS Forza Wrocław 32:28 w meczu V kolejki I ligi grupy B

 

 

Po dwóch kolejnych wyjazdach na Dolny Śląsk piłkarze ręczni wieluńskiego MKS-u zameldowali się na hali Wieluńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Przeciwnikiem naszej drużyny była kolejna drużyna z Dolnego Śląska czyli KS Forza Wrocław.

 

 

W związku z zakończeniem obchodów 35-lecia powstania Międzyszkolnego Klubu Sportowego oprawa meczu miała szczególny charakter. W czasie prezentacji drużyn zawodnicy byli wyprowadzani na płytę boiska przez dzieci trenujące pod okiem trenerów Mai Zienkiewicz, Tomka Gustawa, Wojtka Psui i Jarka Wolniaczyka.

 

 

Mecz lepiej rozpoczęli zawodnicy MKS-u Wieluń, którzy po rzutach Krzysztofa Węcka i Jarosława Cepielika wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Forza nie pozostała dłużna i już w 5 minucie wynik spotkania 3:3. Od tego momentu trwała wymiana bramka za bramkę. Po 15 minutach na boisku zaczął przeważać MKS Wieluń. Z naszej strony do bramki trafiali nasi prawoszkrzydłowi Jarosław Cepielik oraz Konrad Krzaczyński oraz rozgrywający Krzysztof Więcek i Krzysztof Książek. Na koniec pierwszej połowy wynik meczu wynosił 19:13.

 

 

W przerwie meczu odbyło się podsumowanie obchodów MKS-Wieluń, które poprowadził Prezes Zarządu Eugeniusz Panek. Na płycie boiska zaprezentowały się wszystkie grupy wiekowe uczestniczące w zajęciach, łącznie z przedstawicielami drużyny oldbojów, którzy w poprzednim dniu rozegrali mecze w ramach XX Ogólnopolskiego Turnieju Piłki Ręcznej Kobiet i Mężczyzn. Głos zabrał Pan Henryk Bogus założyciel i wieloletni Prezes MKS-u Wieluń. Życzenie dla naszego Klubu przekazał wraz z pięknymi piłkami Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa. Do życzeń dołączył się też Starosta Wieluński Pan Andrzej Stępień. Na koniec na płytę boiska został wniesiony okolicznościowy tort z logo MKS-u Wieluń, który został ufundowany przez Zakład Cukierniczy Pana Marka Gagatka.

 

 

Od początku drugiej połowy wszystko wskazywało, na to, że MKS Wieluń nie pozwoli sobie już odebrać zwycięstwa. Poprawą skuteczności w trafianiu do bramki Forzy wykazywał się nasz lewoskrzydłowy Szymon Famulski, któremu zdecydowanie nie szło w pierwszej połowie. Należy zauważyć, że po zmianie stron zawodnicy KS Forza Wrocław ambitnie dążyli do zmiany wyniku co spowodowało, że przewaga MKS-u spadła do czterech bramek. Ostatnią bramkę dla naszej drużyny zdobył Łukasz Królikowski ustalając wynik spotkania na 32:28

 

 

MKS Wieluń: Mikołaj Krekora, Patryk Kolanek, Andrzej Waloch - Krystian Kowalik 1, Konrad Krzaczyński 3 Krzysztof Węcek 6, Krzysztof Książek 5 (2/2), Szymon Famulski 5, Jarosław Cepielk 3(2/1), Jędrzej Kurzawa, Oskar Klimas 1 (1/1), Radosław Majda 1, Łukasz Królikowski 4, Michał Bernaś 1, Wojciech Rybczyński, Dawid Skorupa.

 

 

Zawodnik meczu w drużynie MKS Wieluń : Łukasz Królikowski

Trener: Tomasz Derbis.

Antosik Paweł, Muszak Krzysztof, Galle Dawid - Urbańczak Kacper 4, Lewalski Piotr 2, Misiurka Wiktor, Markiewicz Bartosz 6 (3/3), Karpiński Damian 1, Burzyński Piotr 1, Bieżyński Daniel 2, Mistak Filip 1, Borzymkowski Marcin 1, Palica Łukasz 3, Massopoust Piotr, Wiewiórski Michał 7, Kuczyński Jakub,

Trener : Marcin Palica

Zawodnik meczu w drużynie KS Forza Wrocław : Michał Wiewiórski

Przebieg meczu: 5' 3:2, 10' 6:6, 15' 8:7, 20' 13:8, 25' 17:9, 30' 19:17, 35' 22:15, 40' 24:18,
45' 28:21, 50' 30:24, 55' 30:26, 60' 32:28.

po 5 kolejce

Nietypowo, gdyż w tą niedzielę , swój najbliższy mecz ligowy rozegrają szczypiorniści MKS-u Wieluń. Tym razem do naszego miasta przyjeżdza beniaminek tegorocznych rozgrywek, czyli drużyna KS Forzy Wrocław.

 

 

Po ostatnim wysokim i przekonywującym zwycięstwie w Świdnicy morale i wiara we własne umiejętności niewątpliwie wróciła w szeregi naszych piłkarzy ręcznych. Wygrana ta dodała szczypiornistom MKS-u potrzebnego wiatru w żagle, a zainaksowane po piątkowym meczu 3 punkty sprawiły, że podopieczni Tomasza Derbisa nadal są wiceliderem rozgrywek I ligi Grupy B.

 

 

Na zupełnie przeciwnym biegunie znajdują się nasi najblizsi rywale, którzy po czterach kolejkach zanotowali aż cztery porażki i z zerowym dorobkiem punktowym okupują ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Pomimo takiego stanu rzeczy nasi rywale są bardzo pewni siebie i w przedmeczowych wypowiedziach mówią wprost ? ?Jedziemy do Wielunia po trzy punkty?. Takie słowa padają m.in. z ust najlepszego strzelca wrocławskiej ekipy, Piotra Burzyńskiego.

 

 

Oczywiście finalnie wszystko zweryfikuje boisko, ale możemy Was zapewnić, że nasi zawodnicy choćby w najmniejszym stopniu nie mają zamiaru zlekceważyć drużyny Forzy Wrocław. Zrobimy wszystko co w naszej mocy by dopisać do swojego dorobku kolejne trzy punkty i odnieść kolejne zwycięstwo.

 

 

MKS Wieluń ? KS Forza Wrocław 21.10.2018 godz: 15:00

Hala WOSiR; 98-300 Wieluń, ul. Częstochowska 35

Pozostałe mecz V. kolejki I ligi Grupy B:

 

 

MSPR Siódemka Miedź Legnica ? WKS Grunwald Poznań

MKS Real-Astromal Leszno ? KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski

ASPR Zawadzkie ? Olimpia MEDEX Piekary Śląskie

KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego ? UKS Olimp Grodków

Politechnika Anilana Łódź ? ŚKPR Świdnica

Legnica nie zdobyta.

Opublikowano w Seniorzy

Legnica nie zdobyta. Siódemka Miedź Legnica wygrała 27:22
z MKS-em Wieluń w meczu 3. kolejki grupy B 1. ligi

Nasza drużyna pojechał do Legnicy jako wicelider mogący pochwalić się kompletem punktów. Choć nastroje zawodników MKS-u były dobre to wiedzieliśmy, że przeciwnik postawi trudne warunki i tak też się stało. Dodatkowo MKS Wieluń pojechał osłabiony brakiem Konrada Krzaczyńskiego ( ?odpoczynek? przez dwa kolejne mecze ? konsekwencja czerwonej kartki w spotkaniu z Lesznem), Łukasza Królikowskiego - sprawy rodzinne oraz Piotra Madeły ? kontuzja po meczu z Zawadzkim.   Siódemka Miedź już od pierwszych minut sobotniego spotkania wzięła się do roboty, by powetować sobie niepowodzenia w Lesznie i Świdnicy. Mecz by wyrównany ? przez pierwszy kwadrans na prowadzeniu byli gospodarze, ale po kwadransie był już remis (6:6). Natomiast w 25 min. MKS wygrywał różnicą dwóch bramek (10:12).Wtedy drużyna trenera Pawła Wity mocniej stanęła w obronie, co od razu przyniosło efekty. Siódemka Miedź zdobyła pięć bramek z rzędu i na przerwę schodziła z zapasem trzech bramek. Do takiego stanu rzeczy zawodnicy MKS przyczynili się osobiście, popełniliśmy dużo niewymuszonych błędów, nie byliśmy skuteczni w ataku.

W drugiej połowie Siódemka Miedź grała mądrze i konsekwentnie, a co najważniejsze powiększała przewagę. Największą osiągnęła w 48 min., gdy po rzucie rozgrywającego świetny mecz Pawła Piwki wygrywała już 23:16. Efekt był taki, że końcówka meczunie była specjalnie emocjonująca, choć nasi zawodnicy ambitnie dążyli do zniwelowania strat.

 

Bardzo dobry występ zaliczył bramkarz Siódemki Miedź Legnica Łukasz Mazur. Nie gorzej w tym meczu prezentowali się nasi bramkarze. Mikołaj Krekora ? obrona dwóch karnych w pierwszej połowie  oraz dobra skuteczność przy rzutach z pola. Patryk Kolanek na boisku od 45 minuty też wykazała się dobrą skutecznością broniąc 6 rzutów na naszą bramkę. Z zawodników MKS-u Wieluń grający w polu najlepiej ? zwłaszcza w pierwszej połowie ? zaprezentował się Krzysztof Węcek.

 

Siódemka Miedź Legnica ? MKS Wieluń 27:22 (15:12)

Siódemka: Mazur 1, Stachurski ? Majewski 2, Przybylak, Płaczek 4, Koprowski 4, Cegłowski 1, Ziemiński 1, Piwko 5, Drozdalski 1, Mosiołek 4, Światłowski 2, Gregułowski 2. Kary: 12 min.

MKS: Krekora, Kolanek ? Kowalik 1, Młodzieniak 1, Węcek 4, Książek 3, Famulski 2, Cepielik 4, Kurzawa, Pawelec, Bernaś 4, Klimas, Majda 3. Kary: 6 min.

Przebieg meczu: 3:2 (5), 5:4 (10), 6:6 (15), 9:10 (20), 11:12 (25), 15:12 (40), 16:13 (35), 18:14 (40), 20:16 (45), 23:17 (50), 24:19 (55), 27:22 (60).

 

Tabela

 

Kolejny mecz zawodnicy MKS-u Wieluń rozegrają - też na wyjeździe ? w dniu 12.10.2018 roku ( piątek ) o godzinie 19:00 z ŚKPR Świdnica.

Strona 1 z 2


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu