Łukasz Piwnicki
Cudu w Lesznie nie było, ale podopieczni Tomasza Derbisa na pewno nie mają się czego wstydzić po rewanżowym spotkaniu baraży II stopnia o I ligę. Wieluńscy szczypiorniści walczyli bowiem jak z równy z równym z przeciwnikiem, który tydzień wcześniej w Wieluniu ograł ich 10-oma bramkami. Do awansu na zaplecze PGNiG Superligi, ani nawet do zwycięstwa, to nie wystarczyło, ale i tak emkaesiacy zasłużyli na uznanie, przegrywając na wyjeździe z pierwszoligowym MKS-em Real Astromalem Leszno tylko 30:34 (13:16).
Marzenia o zapleczu PGNiG Superligi szczypiorniści MKS-u Wieluń będą chyba musieli odłożyć na przyszły sezon. W pierwszym meczu baraży II stopnia o I ligę podopieczni Tomasza Derbisa przegrali u siebie z MKS-em Real Astromal Leszno 23:33 i ich szanse na odrobienie strat w rewanżu na boisku rywala wydają się być bardzo niewielkie.
Z dalekiej podróży powrócili w rewanżu z GKS-em Żukowo podopieczni Tomasza Derbisa. Rywale MKS-u błyskawicznie odrobili bowiem w Wieluniu straty z pierwszego starcia w Żukowie i przez większość czasu byli na kilkubramkowym prowadzeniu, które dawało im awans do kolejnej fazy baraży o I ligę. Na całe szczęście wielunianie w porę się obudzili. Ostatnie 7 minut wygrali 7:1, a to dało im zwycięstwo w całym spotkaniu 21:20 oraz możliwość gry o zaplecze PGNiG Superligi z MKS-em Astromalem Leszno.
Mały krok do przodu w stronę I ligi zrobili w sobotę w Żukowie szczypiorniści MKS-u Wieluń. W pierwszym spotkaniu barażowym o awans na zaplecze PGNiG Superligi podopieczni Tomasza Derbisa pokonali miejscowy GKS 28:26 i choć zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe (na 12 minut przed końcem emkaesiacy prowadzili 26:19), to przed rewanżem w Wieluniu i tak są w zdecydowanie lepszej sytuacji od przeciwników z Pomorza, a co za tym idzie bliżej starcia z pierwszoligowym MKS-em Real Astromal Leszno.
Szczypiorniści MKS-u Wieluń nie mieli zbyt wiele czasu na świętowanie po zwycięstwie nad Mazurem Sierpc, które dało im historyczne wicemistrzostwo warszawsko-mazowieckiej II ligi. Już w najbliższy weekend rozpoczynają oni bowiem baraże I stopnia o awans na zaplecze PGNiG Superligi, w których zmierzą się z GKS-em Żukowo. Pierwsze starcie pomiędzy obiema drużynami odbędzie się w sobotę (9 maja) o godz. 18:00 w Żukowie, a rewanż będzie mieć miejsce w środę (13 maja) o godz. 19:00 w Wieluniu. Na zwycięzcę tego dwumeczu czeka natomiast MKS Real Astromal Leszno, który będzie ostatnią przeszkodą dla drugoligowców w walce o I ligę.
Historyczny sukces MKS-u Wieluń stał się faktem. Podopieczni Tomasza Derbisa pokonali w sobotę na wyjeździe MKS Mazur Sierpc 27:23, dzięki czemu zakończyli drugoligowe zmagania na drugim miejscu w tabeli, zapewniającym grę w barażach o awans do I ligi.
Mimo że szczypiorniści MKS-u Wieluń zagrają w najbliższy weekend swój ostatni mecz w II lidze w tegorocznych rozgrywkach, to wcale nie musi to być dla nich koniec sezonu 2014/2015. Podopieczni Tomasza Derbisa stoją bowiem przed ogromną szansą zagrania w barażach o awans do I ligi. Cel jest blisko, ale żeby go osiągnąć, potrzebne jest jeszcze jedno - zwycięstwo, remis bądź porażka mniejszą różnicą niż siedmiu bramek w wyjazdowym meczu z Mazurem Sierpc. Spotkanie o wszystko zarówno dla jednego, jak i drugiego zespołu odbędzie się w sobotę (2 maja) o godz. 16:00.
- Nasza drużyna stoi przed historyczną szansą wystąpienia w barażach o awans do I ligi, dlatego w Sierpcu będziemy niezwykle zmotywowani do tego, żeby osiągnąć ten cel. Rywale postawią nam z pewnością bardzo trudne warunki, jednak uważam, że po bardzo emocjonującym spotkaniu, pełnym walki o każdą piłkę, pokonamy ich różnicą 2-3 bramek - mówi przed najważniejszym starciem MKS-u w sezonie skrzydłowy wieluńskiej drużyny, Kamil Młodzieniak, który typuje na naszej stronie wyniki ostatniej serii spotkań II ligi Grupy III. Co ciekawe, dwa mecze tej kolejki już się odbyły, a wszystkie pozostałe - poza konfrontacją MKS-u z Mazurem Sierpc - rozegrane zostaną przed weekendem.
Nie było niespodzianki w ostatnim w sezonie drugoligowym meczu MKS-u w Wieluniu. Mimo że zwycięstwo podopiecznym Tomasza Derbisa nie przyszło łatwo, to wynik cały czas mieli oni pod kontrolą i w ostatecznym rozrachunku pokonali KS Uniwersytet Radom 35:31.
- Jeśli nie będziemy popełniać głupich błędów, mecz z Uniwersytetem Radom od początku powinien toczyć się pod nasze dyktando - mówi przed ostatnim w tym sezonie drugoligowym spotkaniem w Wieluniu rozgrywający MKS-u, Tomasz Łuczak, który typuje na naszej stronie wyniki przedostatniej serii spotkań II ligi Grupy III.