strona_naglowek.png

http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/sponsorzy_banner_24gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Bez presji łatwiej o niespodziankę?

Ostatni mecz w sezonie Ligi Centralnej zagrają w sobotę 20 maja szczypiorniści MKS-u. Podopiecznych Grzegorza Garbacza trzeci raz z rzędu czeka na zakończenie rozgrywek daleki wyjazd, gdyż po Warszawie i Żukowie, w ostatniej kolejce będą podejmowani przez AZS AWF Biała Podlaska.

Można powiedzieć, że rywal znany, gdyż drużyny obu klubów potykały się ze sobą już na trzech szczeblach rozgrywkowych. Co ciekawe, choć to Podlasianie zawsze meldowali się wyżej w tabeli, to historia bezpośrednich konfrontacji nie jest już tak jednostronna, a własna hala nie zawsze była okolicznością sprzyjającą. Szczególnie miło wspominają wielunianie ostatnią konfrontację na wyjeździe - w listopadzie 2021, gdy przerwali w hali ówczesnego lidera serię dwunastu zwycięstw z rzędu gospodarzy. Powrót do Wielunia mógłby być jeszcze przyjemniejszy, gdy w końcówce goście zachowali więcej zimnej krwi i prowadząc 3-ma bramkami 90 sekund przed końcem, nie pozwolili miejscowym wyrównać. Na szczęście zwycięzcą ostatniego meczu w Białej Podlaskiej okazał się MKS, który wygrał konkurs rzutów karnych.

Czy powtórka sprzed półtora roku jest w ogóle możliwa? Patrząc na tabelę raczej nie, gdyż akademicy zajmują w niej wysokie 3 miejsce i z liczbą 52 punktów wyprzedzają dwunasty MKS aż o 24 oczka. Z drugiej strony, z naszej drużyny, po wygranej ze Stalą Gorzów, spadła presja walki o utrzymanie i grając na luzie stać ją chociażby na taką dyspozycję, jaką zaprezentowali w przegranym jedną bramką meczu z liderem z Legionowa. Wszak od tego meczu minęło tak niewiele, a gdyby rzeczywiście tak się stało, wynik konfrontacji wcale nie będzie przesądzony. Z drugiej strony pamiętajmy, że w MKS-ie jest kilka niezaleczonych kontuzji i trener z pewnością nie będzie ryzykował zdrowiem kontuzjowanych graczy.

Kogo najbardziej powinni się obawiać wielunianie? Na pewno czołowych snajperów Ligi Centralnej: Norberta Maksymczuka (123 gole, 4 miejsce) i Patryka Niedzielenko (12, 109). Obaj zresztą najwięcej bramek (po 6) rzucili naszym bramkarzom w pierwszym meczu (w styczniu 2023 w Wieluniu AZS AWF wygrał 28:25). Równie trudnym zadaniem będzie jednak upilnowanie i odcięcie od dzielącego podaniami  Marcina Stefańca. Wychowanek Vive Kielce jest w Białej Podlaskiej nie tylko grającym trenerem. Od kilku tygodni sprawuje również obowiązki selekcjonera reprezentacji Polski juniorów, do której sam zresztą powołał na czerwcowe zgrupowanie w Pruszkowie wychowanka MKS-u Franciszka Wierzbickiego. Warto przypomnieć, że ten ostatni trenował ostatnio i uczył się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Kielcach. Niestety, były podopieczny Tomasza Derbisa po maturze, którą właśnie zalicza, nie wróci do rodzimego klubu. Zasili bowiem właśnie AZS AWF Biała Podlaska. A to oznacza, że mecze MKS - AZS AWF w sezonie 2023/24 będą jeszcze ciekawsze. 

Czy ciekawsze  niż ten najbliższy, dowiemy się już w sobotę ok. 19.30. Początek transmisji w systemie PPV na platformie insports.tv od godziny 18.00.


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu