Druzyna2324-bialyMKS-kopia.png

http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Sponsorzy_baner_gora2324gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd2gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd3gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Zarzadgk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd1gk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Na Kaszuby po pierwsze punkty w roku i zakończenie czarnej serii

  • Napisane przez  Jacek Piwnicki
Na Kaszuby po pierwsze punkty w roku i zakończenie czarnej serii Weronika Hadrian

Kolejny mecz za sześć punktów i ponownie na dalekim wyjeździe czeka MKS w piętnastej kolejce Ligi Centralnej. Tym razem wielunianie gościć będą na Kaszubach, gdzie w Żukowie podejmowani będą przez GKS Autoinwest.

Gospodarze konfrontacji mają tylko punkt mniej i w przypadku wygranej, kosztem naszej drużyny, awansują co najmniej na dziewiąte miejsce. Aby tak się nie stało, dobrze będzie znaleźć sposób na lidera klasyfikacji strzelców - Grzegorza Dorsza. Snajper gospodarzy ma bowiem na koncie 120 goli i ze średnią ponad 8,5 bramki na mecz drugiego w klasyfikacji snajperów Konrada Cegłowskiego ze Śląska Wrocław wyprzedza o 37 trafień. Dość powiedzieć, że sam Dorsz zdobył ponad 30 procent dorobku bramkowego żukowian, a drugi strzelec drużyn - Alan Benkowski ma na koncie nawet nie połowę tego, bo 59 bramek.

Patrząc na skład GKS-u można odnieść wrażenie, że to bardzo młody zespół, gdyż w 20-osobowej kadrze znajduje się aż sześciu juniorów (zawodników urodzonych w latach 2006-2006). Trzeba jednak pamiętać, że w pewnym stopniu jest to efekt współpracy klubu z gdańskim Wybrzeżem, którego młodzi zawodnicy - na zasadzie wypożyczenia - ogrywają się na co dzień w rywalizacji z seniorami w Lidze Centralnej, a następnie zasilą macierzysty klub w rozgrywkach ogólnopolskich juniorów.

Przed tygodniem w trzynastej kolejce przywieźli komplet punktów z hali Warmii Osztyn, pokonując gospodarzy 34:27. Cenną wskazówką dla trenera Grzegorza Garbacza i jego podopiecznych może być fakt, że całą siedmiopunktową przewagę wypracowali żukowianie w drugiej połowie. Oznaczać to bowiem może, że nawet przy niekorzystnym dla siebie wyniku, po przerwie GKS będzie w stanie odrobić znaczącą stratę.

Historia rywalizacji obu drużyn pokazuje, że własna hala nie musi być atutem. Pamiętamy bowiem, że w pierwszej rywalizacji w roku 2015 - w pierwszej rundzie barażów o awans do pierwszej ligi - wielunianie dość pewnie, choć nie wysoko, wygrali w Żukowie, by w rewanżu u siebie męczyć się okrutnie i awans do drugiej rundy zapewnić sobie w ostatnich minutach. Nie inaczej było w poprzednim sezonie. Z hali WOSiR goście wywieźli trzy punkty, by na zakończenie rozgrywek u siebie zdobyć tylko jedno oczko. Co ciekawe, w meczu, który wielunianie wygrali po rzutach karnych, w regulaminowych sześćdziesięciu minutach ani razu nie byli na prowadzeniu.

Wypada mieć nadzieję, że i tym razem atutu własnej hali nie będzie dostatecznym handicapem, a ewentualna wygrana MKS-u zakończy serię porażek i pozwoli wrócić na właściwe tory.

Mecz można obejrzeć tradycyjnie już na platformie insports.tv

zukowo


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu