Druzyna2324-bialyMKS-kopia.png

http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Sponsorzy_baner_gora2324gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd2gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd3gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Zarzadgk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd1gk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Derby Łódzkiego dla Anilany

25 sekund przed końcem, o czas poprosił trener Grzegorz Garbacz 25 sekund przed końcem, o czas poprosił trener Grzegorz Garbacz Eugeniusz Panek

MKS wraca do Wielunia tylko z jednym punktem

W 10. kolejce Ligi Centralnej MKS Wieluń pojechał do Łodzi na mecz z Grot Blachy Pruszyński Anilany Łódź. Po kolejnych dwóch porażka bardzo liczyliśmy na przełamanie w tym meczu. Jak przystało na mecz derbowy, mogliśmy się spodziewać dużych emocji i takie też zafundowali zawodnicy obu drużyn.

Od samego początku mecz toczył się bramka za bramkę z minimalną przewagą gospodarzy. Wydawało się, że Anilana pójdzie za ciosem i spróbuje odskoczyć naszej drużynie. W 12. minucie wynik meczu wynosił 9:6 dla Anilany. Wraz z upływem czasu zawodnicy MKS-u coraz pewniej zaczęli czuć się na boisku, grali pewniej w obronie, udanymi interwencjami popisywał się bramkarz Dawid Galle, a rzuty zawodników coraz częściej znajdywały drogę do siatki. To wszystko spowodowało,
że w 23. minucie na tablicy wyników pojawił się remis 11:11. Już do końca pierwszej połowy żadna
z drużyn nie zdołała wypracować zdecydowanej przewagi i po 30 minutach wynik spotkania wynosił 15:14 dla MKS-u.

Druga połowę nasz zespół rozpoczął od braki kapitana Krzysztofa Węcka, jednak odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. W 34. minucie za faul na Węcku czerwoną kartką ukarany został Dawid Trzeciak. Dalsza część meczu to obustronna wymiana ciosów, co uniemożliwiło naszej drużynie wypracowanie większej przewagi. Na nasze celne rzuty gospodarze odpowiadali bramkami
ze skrzydeł Damiana Wawrzyniaka i Marcela Kamińskiego. Dopiero w 48. minucie udało nam się powiększyć przewagę do dwóch bramek. Jednak gospodarze dzięki ambitnej grze doprowadzili w 56. minucie do remisu. Odpowiedzią z naszej strony była bramka Artura Bożka. Po skutecznej grze
w obronie i wyprowadzonym ataku w 59. minucie MKS-owi udało się wypracować rzut karny.
Mógł to być przełomowy moment w tym spotkaniu, jednak stojący na siódmym metrze
Kamil Rogaczewski nie trafił w bramkę. W odpowiedzi gospodarze wyprowadzili kontratak
i doprowadzi do kolejnego remisu. W tej sytuacji,25 sekund przed końcem, o czas poprosił trener Grzegorz Garbacz. Po wznowieniu gry wielunianie rozegrali ostatnią akcję dokładnie tak, jak nakazał szkoleniowiec, jednak Artur Bożek rzutem z drugiej linii trafił w poprzeczkę. Wprawdzie piłka odbiła się potem od parkietu, ale zdaniem arbitrów nie przekroczyła linii bramkowej.

Przy remisie 26:26 sędziowie zarządzili konkurs rzutów karnych, który - po nieskutecznych rzutach Węcka i Błażeja Golańskiego - 4:3 wygrali gospodarze. Tym samym Anilana zdobyła dwa punkty, a MKS tylko jeden.

MKS: Chuć, Galle, Waloch - Kowalik 1, Węcek 6, Golański 1, Krzaczyński 5, Hanas 3, Bernaś 1, Rogaczewski 1, Bednarek, Bożek 4, Królikowski 4.

W 11. kolejce MKS zagra w sobotę 10 grudnia w hali WOSiR w SRS Orlenem Przemyśl. Mecz wyjątkowo rozpocznie się o godzinie 16.00.

J. Piwnicki

MKS_Wieluń_-_ORLEN_Upstream_SRS_Przemyśl.jpg

 


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu