Wieluńscy szczypioniści po 5 kolejce Ligi Centralnej nadal zostają niepokonani na swoim parkiecie. W sobotę pokonali gości z Sosnowca 29:26.
Spotkanie sąsiadów z tabeli od samego początku było niezwykle zacięte, żadna z drużyn nie była w stanie wywalczyć sobie znaczącej przewagi co tylko potęgowało emocje w hali WOSiR. Obie drużyny grały niezwykle twardo i skutecznie w obronie, ale nie przeszkadzało to ani Arturowi Bożkowi , ani Arkadiuszowi Miszce którzy zdobywali bramki niemalże seryjnie. W tym indywidualnym pojedynku górą był Arkadiusz Miszka który zdobył w całym spotkaniu aż 12 bramek, czyli o 3 oczka więcej od zawodnika MKSu. Jednak pozostali zawodnicy trafiali częściej niż koledzy najlepszego snajpera z Sosnowca co poskutkowało tym, że 3 pkt zostają w Wieluniu.