- Cieszę się, że w Ostrołęce zagrali wszyscy, których miałem na ławce - mówi Radiu Ziemi Wieluńskiej trener MKS-u po wygranej z Trójką. Wieluńscy piłkarze ręczni zwyciężyli drugi raz z rzędu, a Tomasz Derbis ma coraz większe pole manewru, jeżeli chodzi o skład.
- W końcu wrócił do nas Michał Bernaś, który prawie 2 miesiące był wyłączony z gry. Przede wszystkim jego obecność na boisku była najbardziej motywująca dla drużyny. Michał jest na takim etapie, że teraz musi trochę więcej popracować nad swoją techniką i wytrzymałością, bo tego zabrakło. Wrócił też Radziu Majda, który był jedną z jaśniejszych postaci na boisku(...) Generalnie ja zawsze jestem krytyczny i raczej nie rozpieszczam podopiecznych jakimiś super uwagami odnoście tego, co prezentują na boisku, jednak mam nadzieję, że gdy pozostali zawodnicy wrócą po kontuzjach, to ten obraz faktycznie będzie już zbliżony do tego, czego byśmy chcieli. Oczywiście czeka nas mnóstwo pracy, głównie indywidualnej. Wiadomo, większość zawodników jest w rozjazdach i od ich zaangażowania w trakcie tygodnia będzie zależało, jaką postawę będą przejawiać w meczu w sobotę. Liczę na to, że będą zdeterminowani, zmobilizowani do tego, żeby pracować samodzielnie - komentuje trener Derbis.
Jego zespół w tabeli jest już siódmy, a w sobotę podejmie w Wieluniu lidera - Warszawiankę Warszawa, która ma na koncie komplet punktów. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18:00 w hali WOSiR.
Wyniki 6. kolejki spotkań:
- Orlen II Wisła Płock - AZS AWF Biała Podlaska 22:27 (10:11)
- Pabiks Pabianice - Mazur Sierpc 36:23 (15:14)
- AZS AWF Warszawa - Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka 25:24 (12:12)
- Trójka Ostrołęka - MKS Wieluń 32:36 (18:16)
- Warszawianka Warszawa - Prus Siedlce 32:21 (18:13)
- ChKS Łódź - Włókniarz Konstantynów Łódzki 35:31 (15:13)