Druzyna2324-bialyMKS-kopia.png

http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Sponsorzy_baner_gora2324gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd2gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd3gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Zarzadgk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd1gk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Lider za mocny dla MKS-u

Gdyby nie słaby początek MKS-u, sobotni mecz mógł się potoczyć zupełnie inaczej. Gdyby nie słaby początek MKS-u, sobotni mecz mógł się potoczyć zupełnie inaczej. fot. Mateusz Stasiuk (biala24.pl)

Kolejnej porażki doznali w tym sezonie seniorzy MKS-u. Podopieczni Tomasza Derbisa przegrali tym razem w Białej Podlaskiej z liderem I ligi 27:31.

Sobotnie spotkanie nie było może niezwykle zacięte, a jego losy nie rozstrzygnęły się w samej końcówce, lecz przy odrobinie szczęścia mogło się potoczyć zupełnie inaczej. Wszystko przez bardzo słaby początek w wykonaniu MKS-u, który spowodował, że po kwadransie gry było 9:3 dla AZS-u. Goście mieli w tym okresie wielkie problemy w ataku (pochwalić można jedynie strzelca 7 goli Szymona Famulskiego), a akademicy wręcz przeciwnie, dlatego zanosiło się na to, że prowadzeni przez najskuteczniejszego na parkiecie Michała Bekisza (11 bramek) odniosą u siebie kolejne bardzo wysokie zwycięstwo. Jak się okazało, tak źle na szczęście nie było. Wielunianie zaskoczyli rywali, zmieniając system obrony i do przerwy przegrywali już tylko 12:16.

Po zmianie stron było jeszcze lepiej, ponieważ w 36. minucie Krzysztof Węcek rzucił bramkę kontaktową na 17:18. Emkaesiacy niestety nie poszli za ciosem. Nie dość, że nie udało im się wyrównać, to w 45. minucie - po serii trzech trafień z rzędu bialczan - zrobiło się 24:19 dla nich. Taki obrót spraw podciął skrzydła wieluńskiej drużynie. Niby próbowała ona odrobić straty, ale jedyne, na co było ją stać, to "zniwelowanie" ich do trzech bramek. Ostatecznie gospodarze wygrali 31:27, przedłużając tym samym swoje szanse na zajęcie pierwszego miejsca w rozgrywkach. Wygrana zakończyła też ich serię porażek z MKS-em, która zatrzymała się na trzech kolejnych przegranych starciach.

AZS AWF Biała Podlaska - MKS Wieluń 31:27 (16:12)

AZS: Łukasz Adamiuk, Damian Chmurski, Krzysztof Kozłowski - Przemysław Urbaniak 2, Bartosz Warmijak, Bartosz Ziółkowski 7, Karol Nowicki, Dzianis Valyntsau 3, Karol Małecki 2, Maksim Kruchkou 4, Michał Bekisz 11, Michał Banaś 2 (1/2), Łukasz Kandora.

Trener: Dzmitry Tsikhan.

MKS: Patryk Kolanek, Andrzej Waloch - Kamil Młodzieniak, Krzysztof Węcek 3, Kszysztof Książek 3, Szymon Famulski 7, Bartłomiej Helman 2 (2/2), Łukasz Piwnicki, Jarosław Cepielik 2 (1/1), Robert Pawelec, Konrad Krzaczyński 1, Michał Bernaś 5, Piotr Madeła, Oskar Klimas 1, Krzysztof Dutkiewicz 2 (2/2), Łukasz Królikowski 1.

Trener: Tomasz Derbis.

Przebieg meczu: 5' 3:2, 10' 5:2, 15' 9:3, 20' 11:8, 25' 14:9, 30' 16:12, 35' 18:15, 40' 21:18, 45' 24:20, 50' 25:21, 55' 28:23, 60' 31:27.

Kary: AZS - 6 minut (Warmijak, Małecki, Kandora), MKS - 2 minuty (Helman).

GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU (FOT. MATEUSZ STASIUK)

Pozostałe wyniki 26. kolejki:

KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski - ASPR Zawadzkie 32:23
MTS Chrzanów - MSPR Siódemka Miedź Legnica 31:19
Olimpia MEDEX Piekary Śląskie - SRS Czuwaj Przemyśl 41:33
SPR PWSZ Tarnów - Viret CMC Zawiercie 40:25
KSSPR Końskie - KS Uniwersytet Radom (mecz przełożony na 8 maja)
Politechnika Anilana Łódź - KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski (mecz przełożony na 30 maja)


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu