Druzyna2324-bialyMKS-kopia.png

http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Sponsorzy_baner_gora2324gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd2gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd3gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Zarzadgk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd1gk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Walka do końca nie wystarczyła. MKS znów przegrywa w Wieluniu!

Walki w czwartowym meczu nie zabrakło. Punktów niestety również... Walki w czwartowym meczu nie zabrakło. Punktów niestety również... fot. Krzysztof Krawczyk

Trzecią z rzędu 1-bramkową porażką MKS-u zakończył się mecz 25. kolejki z KSSPR-em Końskie. Podopieczni Tomasza Derbisa byli wprawdzie bliscy doprowadzenia do konkursu rzutów karnych, lecz finalnie wyrównać im się nie udało i mecz zakończył się zwycięstwem gości 26:25.

Przedziwny przebieg miało czwartkowe spotkanie. Najpierw dosyć sporą przewagę mieli w nim wielunianie, którzy po świetnych interwencjach w bramce Patryka Kolanka w 21. minucie wygrywali 10:6, a następnie do głosu doszli goście, którzy tuż przed przerwą wyrównali stan meczu, a po zmianie stron wykorzystali tragiczny wręcz okres gry MKS-u i w 48. minucie wyszli na 6-bramkowe prowadzenie - 20:14. Wielka w tym zasługa wybranego najlepszym graczem meczu Patryka Wnuka, który w przeszłości wiele razy gościł w hali WOSiR jako bramkarz Pabiksu Pabianice, a w czwartek przypomniał sobie najlepsze momenty, które w młodzieżowych rozgrywkach przeżył w Wieluniu. Gdy wydawało się, że losy spotkania są już przesądzone, stało się coś nieoczekiwanego. Niesieni dopingiem swoich kibiców emkaesiacy z minuty na minutę zmniejszali stratę do rywali i choć w 59. minucie przegrywali 22:26, to w ostatnich sekundach byli o krok od doprowadzenia do remisu. Co ważne, ostatnie pół minuty podopieczni Tomasza Derbisa grali w osłabieniu z powodu niepotrzebnej dyskusji z sędziami Szymona Famulskiego, lecz w tym czasie za sprawą Piotra Madeły rzucili bramkę, a w ostatniej akcji meczu - po przechwycie Łukasza Piwnickiego - oddali rzut (konkretnie Bartek Helman), który mógł doprowadzić do konkursu rzutów karnych. Trafić do siatki ostatecznie się nie udało, ale mimo to należy pochwalić wieluńską drużynę za ambitną walkę do samego końca. Za nią niestety punktów się jednak nie przyznaje, dlatego komplet oczek powędrował do Końskich, które do wczorajszego meczu wygrały na wyjeździe tylko jeden raz.

MKS Wieluń - KSSPR Końskie 25:26 (11:10)

MKS: Patryk Kolanek, Andrzej Waloch - Krzysztof Węcek 2, Krzysztof Książek, Szymon Famulski 5, Bartłomiej Helman 4 (1/1), Łukasz Piwnicki, Jarosław Cepielik 2, Robert Pawelec 1, Konrad Krzaczyński, Michał Bernaś 3, Piotr Madeła 3, Krzysztof Dutkiewicz 2, Paweł Dutkiewicz 1 (1/1), Radosław Majda 2, Łukasz Królikowski.

Trener: Tomasz Derbis.

KSSPR: Patryk Wnuk - Bartosz Woś, Dawid Jakubowski 3, Bartosz Sękowski 4, Dawid Maleszak 1, Ernest Pilarski, Łukasz Telka 3, Adam Janus 1, Patryk Mastalerz 6 (4/4), Tomasz Napierała, Piotr Gasin 4, Sebastian Smołuch 4.

Trener: Robert Napierała.

Przebieg meczu: 5', 10', 15', 20', 25', 30', 35', 40', 45', 50', 55', 60'.

Kary: MKS - 8 minut (Famulski x 2, Pawelec, Bernaś), KSSPR - 10 minut (Jakubowski, Sękowski, Janus x 2, Gasin).

GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU (FOT. KRZYSZTOF KRAWCZYK)


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu