Choć ASPR przyjechał do Wielunia jako ostatni zespół w tabeli, to przed meczem mówiło się o tym, że stać go na zdecydowanie lepsze wyniki. Jak się okazało, nie było tego widać w sobotni wieczór w hali WOSiR. Od samego początku to wielunianie zdominowali bowiem przeciwnika, błyskawicznie osiągając kilkubramkową przewagę. Po 6 minutach gry było 5:2 dla gospodarzy, po 11 - 11:4, a po 24 - 18:10 i nic nie wskazywało na to, żeby cokolwiek złego miało ich w tej konfrontacji spotkać. Do przerwy świetnie między słupkami spisywał się Patryk Kolanek, a niezwykle skuteczni byli obaj wieluńscy prawoskrzydłowi i obrotowi. Ci pierwsi, czyli Jarek Cepielik z Konradem Krzaczyńskim, mieli po 30 minutach na koncie 7 trafień na 7 rzutów, a drudzy, czyli Radek Majda z Łukaszem Królikowskim, zdobyli 6 bramek w 7 próbach. Ostatecznie - mimo niewykorzystanego rzutu karnego w końcówce pierwszej połowy przez Pawła Dutkiewicza - MKS pewnie prowadził z rywalem na półmetku 20:12.
Drugą część gry zdecydowanie lepiej zaczęli goście, którzy w 38. minucie zniwelowali straty do "zaledwie" 4 trafień - 23:19. Wówczas w wieluńskim obozie zrobiło się nieco nerwowo, ale czas wzięty przez Tomasza Derbisa szybko dał rezultaty, gdyż po bramce Szymona Famulskiego w 49. minucie emkaesiacy znów byli na 8-bramkowym prowadzeniu - 31:23. Goście, wśród których wyróżniali się Lesław Kąpa i Paweł Swat (ten pierwszy rzucił 10, a drugi 8 goli), ambitnie walczyli co prawda do końca, lecz gospodarze skutecznie wybijali im z głowy myśli o odmienieniu losów spotkania, dzięki czemu bez żadnych problemów dowieźli korzystny wynik do ostatniego gwizdka. Drugą połowę wielunianie przegrali finalnie 19:20, jednak w przekroju całego spotkania byli znacznie lepszym zespołem od ASPR-u i w efekcie zwyciężyli wysoko oraz zasłużenie 39:32. Najlepszym zawodnikiem meczu został z kolei Łukasz Królikowski, który nie dość, że bardzo dobrze spisywał się w sobotę w obronie, to w protokole meczowym zaistniał także dzięki 5 zdobytym golom.
MKS Wieluń - ASPR Zawadzkie 39:32 (20:12)
MKS: Patryk Kolanek, Grzegorz Cieślak - Kamil Młodzieniak, Krzysztof Węcek 4 (1/1), Krzysztof Książek 4 (1/1), Szymon Famulski 3, Bartłomiej Helman 2, Łukasz Piwnicki 1, Jarosław Cepielik 6, Robert Pawelec, Konrad Krzaczyński 5, Michał Bernaś, Krzysztof Dutkiewicz 2 (1/1), Paweł Dutkiewicz 3 (0/1), Radosław Majda 4, Łukasz Królikowski 5.
Trener: Tomasz Derbis.
ASPR: Dawid Skrzypczyk, Sławomir Donosewicz - Kewin Kubillas, Dawid Mięsopust 2, Paweł Zagórowicz 2, Łukasz Szulc, Michał Morzyk 1, Grzegorz Hentschel 1, Adam Wacławczyk, Patryk Całujek 3, Michał Krygowski, Adrian Danysz, Łukasz Całujek 5, Sebastian Danysz, Paweł Swat 8 (2/2), Lesław Kąpa 10 (4/5).
Trener: Łukasz Morzyk.
Przebieg meczu: 5' 4:2, 10' 9:4, 15' 12:7, 20' 14:9, 25' 18:11, 30' 20:12, 35' 23:16, 40' 25:21, 45' 30:23, 50' 32:26, 55' 36:29, 60' 39:32.
Kary: MKS - 4 minuty (Węcek, Bernaś), ASPR - 6 minut (Swat, Morzyk, Kubillas).
GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU (FOT. KRZYSZTOF KRAWCZYK)
Pozostałe wyniki 5. kolejki:
KSSPR Końskie - MTS Chrzanów 34:25
SRS Czuwaj Przemyśl - KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. 31:24
KS AZS AWF Biała Podlaska - Politechnika Anilana Łódź 36:20
Olimpia MEDEX Piekary Śląskie - ŚKPR Świdnica 35:27
MSPR Siódemka Miedź Legnica - SPR PWSZ Tarnów 34:33
KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - LKPR Moto-Jelcz Oława 29:30
KS Uniwersytet Radom - Viret CMC Zawiercie 28:31