Związany ze szczypiorniakiem od 1980 roku

Dariusz Torchała urodził się 20 września 1965 roku w Wieluniu, a ze szczypiorniakiem na poważnie "zapoznał się" w roku 1980, kiedy po ukończeniu Szkoły Podstawowej nr 5 został uczniem Zespołu Szkół Zawodowych nr 2. Od kiedy nauczycielem w tej placówce został Henryk Bogus, piłka ręczna stała się wiodącym sportem przy ul. Traugutta, a tej klasy szkoleniowiec nie mógł nie zauważyć talentu jednego z nowych uczniów. Przez kilka lat - aż do matury - "Darian" (tak Go nazywali koledzy z boiska) godnie reprezentował więc barwy ZSZ nr 2 oraz klubu - najpierw WKS-u, a od 1983 roku MKS-u, który właśnie wtedy powołano do życia. Ze szczypiorniakiem nie zerwał również po egzaminie dojrzałości. Podjęcie studiów nie przeszkodziło Mu występować w reaktywowanej drużynie seniorów, która w 1986 roku zdobyła mistrzostwo ligi międzywojewódzkiej i awansowała do trzeciej ligi. Choć ze względów statutowych zespół ostatecznie w niej nie zagrał, Darkowi w żadnym stopniu nie przeszkodziło to w utrzymaniu kontaktu z ukochaną dyscypliną. Realizował się dla niej w dużej mierze jako nauczyciel w Szkole Podstawowej nr 2 oraz przede wszystkim w MKS-ie.

Szkolne sukcesy

W "dwójce" rozpoczął pracę w 1988 roku. Co ciekawe, od początku uczył nie tylko wychowania fizycznego, ale również przedmiotów ścisłych, a umiejętność logicznego myślenia okazała Mu się bardzo przydatna na ławce trenerskiej. W szkolnej gablocie sporo miejsca zajmują dyplomy i puchary, które reprezentacje SP 2 zdobywały pod Jego kierunkiem w mistrzostwach województwa sieradzkiego i łódzkiego. W 2012 roku z drużyną z rocznika 1999 został nawet mistrzem województwa, a kilka tygodni później zajął z nią 10. miejsce w mistrzostwach Polski Szkolnego Związku Sportowego. Jego ostatnim znaczącym sukcesem z okresu pracy w szkole było natomiast mistrzostwo z rocznikiem 2003 w pierwszej edycji Ligi Małego Szczypiornisty, którą SP nr 2 wygrała w roku 2014.

Osiągnięcia z młodzieżą i seniorami MKS-u

Podobnie było w klubie, gdzie jeszcze większe sukcesy zaczął osiągać całą dekadę wcześniej. W 2002 roku Dariusz Torchała przeszedł do historii jako szkoleniowiec, którego zespół po raz pierwszy awansował do finałów mistrzostw Polski. Udało Mu się to z młodzikami z rocznika 1987/88, a niemal z tymi samymi zawodnikami cztery lata później (2006) osiągnął jeszcze większy sukces, awansując do krajowych finałów w kategorii juniorów. Drugi awans do grona ośmiu najlepszych drużyn  w Polsce również wywalczył jako pierwszy trener w klubie (dotychczas wyczyn ten powtórzył tylko jeden szkoleniowiec), a z najstarszą grupą młodzieżową jego wyczynu nie powtórzył do tej pory nikt. Klubową historię MKS-u Dariusz Torchała "pisał" również w kilku ostatnich latach swojego życia. Kiedy w 2011 roku klub ponownie reaktywował zespół seniorów, właśnie Jemu powierzono obowiązki trenera. W pierwszym sezonie,  choć nie bez pewnych problemów, drużyna wywiązała się z postawionego celu, awansując już po roku do drugiej ligi. W niej MKS nadal był prowadzony przez "Dariana", co oznaczało, że kolejny raz został on w klubie "pierwszym w historii" - tym razem trenerem piłkarzy ręcznych na drugoligowym szczeblu rozgrywek. Jako absolutny beniaminek, w gronie trzynastu drużyn, wielunianie uplasowali się w sezonie 2011/2012 na doskonałym piątym miejscu.

Przegrany najważniejszy mecz "Dariana"

Kłopoty zdrowotne, z którymi niestety się zmagał, nie pozwoliły Mu jednak realizować dalekosiężnych planów z drugoligowym zespołem, a kilka miesięcy temu zmusiły Go również do zaprzestania pracy w szkole. Przez pewien czas wydawało się, że trener zwycięży chorobę, ale ta zadała Mu śmiertelny cios znienacka - w świąteczny czas. W dniach, kiedy większość z nas cieszy się z rodzinnych spotkań, krótko po pasterce świąteczne SMS-y wśród Jego krewnych, przyjaciół i kolegów zastąpił nagle jeden, jakże odmiennnej treści: Darek nie żyje... Niestety to prawda. 25 grudnia 2015 roku "Darian" przegrał swój najważniejszy mecz. Odszedł od nas na zawsze wspaniały Człowiek i Kolega, doskonały Trener, którego osiągnięcia jeszcze długo trudno będzie powtórzyć. Wielka szkoda, że nastąpiło to w momencie, kiedy wieluński szczypiorniak staje przed historyczną szansą gry w pierwszej lidze. Mimo że Dariusz Torchała nie doczekał ewentualnego awansu, z tej drugiej, lepszej strony na pewno będzie śledził poczynania drużyny dowodzonej na parkiecie przez swojego bratanka (i chrześniaka jednocześnie) Macieja Torchałę. Można być pewnym, że kapitan i pozostali zawodnicy będą przez to mieć jeszcze większą motywację, by uczynić kolejny krok  w historii wieluńskiego szczypiorniaka. Jeśli tak się stanie, nie zapominając o wkładzie aktualnego trenera - Tomasza Derbisa, Dariusz Torchała będzie miał w tym historycznym wydarzeniu olbrzymi udział. Dlatego chłopaki - zróbcie to dla Niego!

Żegnaj Darian! Będzie nam Cię brakowało...

Zawodnicy, trenerzy  i działacze Międzyszkolnego Klubu Sportowego łączą się w bólu z Rodziną Zmarłego, a przede wszystkim z żoną Małgorzatą i synem Adamem.

Wszystkich, którzy chcieliby pożegnać trenera Dariusza Torchałę, informujemy, że Jego pogrzeb odbędzie się we wtorek (29.12.2015) o godz. 10:30 w Kościele Miłosierdzia Bożego w Wieluniu (kościół cmentarny w Wieluniu).