Początek spotkania nie zapowiadał niespodzianki. Wielunianie prowadzili w 9. minucie 5:1 i wydawało się, że z każdą kolejną minutą ich przewaga będzie rosła. Jak się okazało, były to tylko miłe złego początki, ponieważ goście już w 16. minucie wyrównali stan meczu (6:6). W ataku ostrołęczan szalał przede wszystkim Rafał Niećko (strzelec 9 bramek), a solidnie w bramce prezentował się Piotr Kozłowski. W drużynie gospodarzy poprawnie grali natomiast tylko bramkarze (Jarosław Wolniaczyk i Andrzej Waloch), dlatego ciężko było znów odskoczyć rywalom. Ci wyszli z kolei tuż przed przerwą na pierwsze w tym starciu prowadzenie i po pierwszej połowie wygrywali z MKS-em 12:11.

O ile w pierwszej części spotkania niemal przez cały czas wynik goniła Trójka, to w drugiej odsłonie role się odwróciły i to emkaesiacy byli zmuszeni do odrabiania strat. Te nie były wprawdzie duże, bo najwięcej wynosiły dwie bramki - w 42. minucie było 14:16, a w 52. minucie 18:20, lecz im bliżej było ostatniego gwizdka, tym większe obawy co do końcowego rezultatu miała licznie zgromadzona wieluńska publiczność. Paradoksalnie wszystko mogło zakończyć się happy endem. Między 53. a 58. minutą nastąpił bowiem zryw podopiecznych Tomasza Derbisa, który spowodował, że wielunianie znów byli lepsi od gości o jednego gola - 22:21.

Za moment trafienie wyrównujące zanotował co prawda Adrian Piskowski, jednak na 30 sekund przed końcem to MKS miał piłkę, dzięki czemu mógł rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść. Akcja, która mogła dać komplet punktów, zakończyła się niestety przejściem linii bramkowej przez Macieja Torchałę. Jakby tego było mało, ekipa Radosława Żebrowskiego miała po tym zdarzeniu jeszcze 10 sekund na wyprowadzenie kontrataku. Ten zatrzymał najpierw faulem Krzysztof Węcek, za co został ukarany czerwoną kartkę, a następnie ostrołęczanie wykonywali rzut wolny, który na całe szczęście zakończył się niecelnym rzutem. Tuż po nim sędziowie odgwizdali koniec spotkania, które ostatecznie zakończyło się remisem 22:22.

MKS Wieluń - UMKS Trójka Ostrołęka 22:22 (11:12)

MKS: Patryk Kolanek, Andrzej Waloch, Jarosław Wolniaczyk - Dawid Głowacki, Kamil Młodzieniak, Krzysztof Węcek 3, Krystian Kleszcz 2, Michał Łuczak 1 (1/1), Szymon Famulski, Łukasz Piwnicki 2, Maciej Torchała 4, Tomasz Łuczak 1, Filip Ścigała 2, Oskar Klimas, Krzysztof Dutkiewicz 2, Paweł Dutkiewicz 5 (1/2).

Trener: Tomasz Derbis.

Trójka: Piotr Kozłowski, Mateusz Bieniecki, Patryk Wojciechowski - Patryk Kuliś 4, Łukasz Kosiński 2, Adrian Piskowski 2, Sławomir Dmowski (0/1), Rafał Niećko 9 (3/4), Łukasz Kowalczyk 3, Rafał Kamionowski, Grzegorz Gawkowski 1, Igor Pierzchała, Mateusz Świerżewski.

Trener: Radosław Żebrowski.

Przebieg meczu: 5' 2:0, 10' 5:2, 15' 6:5, 20' 9:8, 25' 11:11, 30' 11:12, 35' 13:13, 40' 14:15, 45' 16:16, 50' 18:18, 55' 20:21, 60' 22:22.

Kary: MKS - 6 minut (Młodzieniak, T. Łuczak x 2) i czerwona kartka (Węcek), Trójka - 4 minuty (Piskowski, Niećko).

GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU ( FOT. KRZYSZTOF KRAWCZYK)

Pozostałe wyniki 5. kolejki:

Politechnika Anilana Łódź - SPR Pabiks Pabianice 33:25
MUKS Czarni Regimin - AZS UW Warszawa 21:28
AZS AWF Warszawa - ChKS Łódź 27:28
KKS Włókniarz Konstantynów Łódzki - AZS UMCS Lublin 17:18
MKS Mazur Sierpc - KS Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka 18:17
KS Uniwersytet Radom - AZS AWF Biała Podlaska 23:36