Druzyna2324-bialyMKS-kopia.png

http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Sponsorzy_baner_gora2324gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/1_5_Procent_2024-stronagk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd2gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd3gk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Zarzadgk-is-1.pnglink
http://mkswielun.pl/modules/mod_image_show_gk4/cache/Slajd1gk-is-1.pnglink
«
»
Loading…
Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Z piekła do nieba. MKS nadal w grze o I ligę!

Istny horror sprawili w środę swoim kibicom zawodnicy MKS-u. Ostatecznie skończyło się happy endem! Istny horror sprawili w środę swoim kibicom zawodnicy MKS-u. Ostatecznie skończyło się happy endem! fot. Krzysztof Krawczyk

Z dalekiej podróży powrócili w rewanżu z GKS-em Żukowo podopieczni Tomasza Derbisa. Rywale MKS-u błyskawicznie odrobili bowiem w Wieluniu straty z pierwszego starcia w Żukowie i przez większość czasu byli na kilkubramkowym prowadzeniu, które dawało im awans do kolejnej fazy baraży o I ligę. Na całe szczęście wielunianie w porę się obudzili. Ostatnie 7 minut wygrali 7:1, a to dało im zwycięstwo w całym spotkaniu 21:20 oraz możliwość gry o zaplecze PGNiG Superligi z MKS-em Astromalem Leszno.

Rewanżowe spotkanie z zespołem z Żukowa rozpoczęło się planowo, bo od prowadzenia MKS-u 1:0. Ku zaskoczeniu wszystkich następne minuty należały jednak do zawodników GKS-u, którzy wręcz dzielili i rządzili na boisku. Najpierw, po 5 kolejnych trafieniach, zespół Marka Marchewicza prowadził 8:2, a za chwilę, po dwóch bramkach z rzędu Radosława Steege, aż 10:3. Zagubieni gospodarze przebudzili się dopiero w samej końcówce pierwszej połowy, a dokładniej uczynił to Mateusz Młodzieniak, który w 3 minuty 3 razy pokonał - rozgrywającego świetne zawody - Artura Kaczmarka i do przerwy mieliśmy rezultat 6:10.

Początek drugiej części gry należał do emkaesiaków, którym już w 33. minucie udało się odrobić straty w dwumeczu (9:11). Goście nie przestraszyli się jednak coraz bardziej żywiołowo reagującej wieluńskiej publiczności, tylko konsekwentnie walczyli o wywiezienie z Wielunia jak najkorzystniejszego wyniku. Spokój się opłacił, bo w 42. minucie żukowianie powrócili na 4-bramkowe prowadzenie, a w 48. minucie mieli już 5 bramek więcej od MKS-u. 8 minut przed końcem przewaga GKS-u nadal wynosiła 5 trafień (14:19) i wydawało się, że wielunianie zaprzepaszczą szansę awansu do kolejnej rundy baraży o I ligę.

Na całe szczęście tak się nie stało. Niesieni dopingiem swoich niesamowitych kibiców zaczęli odrabiać straty, aż w końcu dogonili swoich przeciwników. Najpierw na 15:19 gola rzucił Kamil Młodzieniak, następnie dwie bramki dorzucił - siedzący przez większość część spotkania na ławce rezerwowych - Łukasz Piwnicki, a potem 3 kolejne trafienia zanotował Michał Bernaś i z wyniku 14:19 zrobiło się 20:19 dla MKS-u. W 59. minucie goście wyrównali jeszcze stan meczu, ale gwoździa do ich trumny wbił kilka sekund przed ostatnim gwizdkiem Patryk Stefaniak, który rzutem przez całe boisko do pustej bramki dał swojemu zespołowi upragnione zwycięstwo. To dało natomiast awans do baraży II stopnia o I ligę, gdzie na podopiecznych Tomasza Derbisa czeka już MKS Real Astromal Leszno. Pierwsze spotkanie pomiędzy obiema drużynami odbędzie się już w najbliższą sobotę o godz. 17:00 w hali WOSiR. Rewanż nastąpi tydzień później w Lesznie.

MKS Wieluń - GKS Żukowo 21:20 (6:10)

MKS: Andrzej Waloch, Patryk Stefaniak 1 - Kamil Młodzieniak 3, Maciej Krekora 1, Krystian Kleszcz, Szymon Famulski, Mateusz Młodzieniak 4, Łukasz Piwnicki 3 (2/2), Artur Olbiński, Maciej Torchała 2, Robert Pawelec 1, Michał Bernaś 4, Piotr Madeła, Marcin Gałat 2, Radosław Majda, Kamil Janik.

Trener: Tomasz Derbis.

GKS: Artur Kaczmarek, Krzysztof Muńko, Paweł Szumura - Sławomir Jurkiewicz 4, Filip Wiczkowski 6, Paweł Dzierżawski, Marek Marciniak 3, Robert Węsiora, Mateusz Babieradzki 1, Jakub Korbus, Radosław Steege 6, Jakub Bonisławski, Adam Wieczorkowski, Krzysztof Młynarek.

Trener: Marek Marchewicz.

Kary: MKS - 4 minuty (Majda, Bernaś), GKS - 10 minut (Wiczkowski, Dzierżawski, Korbus, Bonisławski, Wieczorkowski)

Przebieg meczu: 5? 1:2, 10? 2:3, 15? 2:6, 20? 3:8, 25? 3:10, 30? 6:10, 35? 9:12, 40? 11:13, 45? 12:15, 50? 14:19, 55? 18:19, 60? 21:20.

GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU (FOT. KRZYSZTOF KRAWCZYK)


Międzyszkolny Klub Sportowy w Wieluniu
ul. Częstochowska 35, 98-300 Wieluń
KRS: 0000 477 457, NIP: 832-18-24-915
e-mail: mkswielun@onet.eu